W sesji nocnej w Brisbane odbyły się dwa trzysetowe boje. Naomi Osaka (WTA 4) zwyciężyła 6:7(3), 6:3, 6:1 Sofię Kenin (WTA 14). W 10. gemie pierwszego seta Japonka zmarnowała cztery piłki setowe, a w tie breaku od 3-1 straciła sześć punktów z rzędu. W drugiej partii raz oddała podanie, a sama uzyskała trzy przełamania. W decydującej odsłonie Osaka zdecydowanie dominowała na korcie i jedynego gema oddała rywalce przy 3:0. Japonka wyrównała na 2-2 bilans spotkań z Amerykanką.
W trwającym dwie godziny i 20 minut meczu Osaka zaserwowała 18 asów i zdobyła 43 z 55 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła trzy z czterech break pointów i uzyskała pięć przełamań. Japonka jest teraz niepokonana od 13 meczów i jest to najdłuższa seria w jej karierze. Pod koniec ubiegłego sezonu zdobyła tytuły w Osace i Pekinie. W Mistrzostwach WTA w Shenzhen pokonała Petrę Kvitovą, a następnie wycofała się z powodu kontuzji barku. Przeciwko Kenin mistrzyni US Open 2018 i Australian Open 2019 ustanowiła osobisty rekord liczby asów zaserwowanych w jednym spotkaniu.
Zobacz także - WTA Auckland: trudne przeprawy Sereny Williams i Karoliny Woźniackiej. Trwa piękna seria Julii Goerges
- Przez cały mecz serwowałam bardzo dobrze, więc jestem z tego powodu zadowolona. Ze względu na problemy z barkiem nie trenowałam zbyt wiele serwisu, więc czuję teraz, że każdy posłany serwis ma znaczenie. Działa naprawdę dobrze - cytuje Osakę wtatennis.com. Dla Japonki to drugie trzysetowe starcie w Brisbane. W II rundzie skruszyła opór Greczynki Marii Sakkari.
ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Rajd Dakar a życie rodzinne. Wszystko da się poukładać
Kiki Bertens (WTA 9) wygrała 6:3, 2:6, 7:5 z Anett Kontaveit (WTA 26). W ciągu dwóch godzin i minuty Holenderka posłała 10 asów i zgarnęła 43 z 49 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Wykorzystała cztery z sześciu break pointów. Podwyższyła na 3-1 bilans spotkań z Estonką. Bertens w Brisbane zdobyła tytuł w deblu, w 2018 roku razem z Demi Schuurs.
Czytaj także - WTA Shenzhen: Garbine Muguruza skruszyła opór Zariny Dijas. Jelena Rybakina odprawiła Elise Mertens
W ćwierćfinale dojdzie do starcia Osaki z Bertens. - Trenowałam z Kiki kilka razy, ale to było na korcie ziemnym, więc się nie liczy - mówiła uśmiechnięta Japonka. - Ma świetny serwis. Prawdopodobnie będzie to dla mnie kolejny trudny mecz - dodała czwarta rakieta globu. Bilans ich spotkań to 1-1. W Acapulco (2016) górą była Osaka. W Mistrzostwach WTA w Singapurze (2018) Holenderka wygrała pierwszą partię 6:3 i Japonka skreczowała. W ubiegłym sezonie miały spotkać się w ćwierćfinale w Rzymie, ale Osaka wycofała się z powodu kontuzji prawej ręki.
Brisbane International, Brisbane (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 1,5 mln dolarów
czwartek, 9 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Naomi Osaka (Japonia, 3) - Sofia Kenin (USA) 6:7(3), 6:3, 6:1
Kiki Bertens (Holandia, 6) - Anett Kontaveit (Estonia) 6:3, 2:6, 7:5