W I rundzie turnieju w Auckland Serena Williams (WTA 10) oddała pięć gemów Włoszce Camili Giorgi. W czwartek Amerykanka pokonała 3:6, 6:2, 6:3 swoją rodaczkę Christinę McHale (WTA 86). W trwającym dwie godziny meczu obie tenisistki zaserwowały po pięć asów. Williams cztery razy oddała podanie, a sama wykorzystała sześć z 12 break pointów.
- To był dla mnie dobry mecz, muszę grać takie spotkania, aby osiągnąć swoje cele. Czas spędzony w turnieju jest bardzo ważny, a czas meczu jest dobry. Fajnie jest być tutaj po przegranym pierwszym secie, cieszę się, że nadal jestem w imprezie. Musiałam znaleźć sposób, aby odnieść zwycięstwo - mówiła Williams, cytowana przez wtatennis.com. Była liderka rankingu podwyższyła na 4-0 bilans spotkań z McHale. Po raz trzeci Amerykanki stoczyły trzysetowy bój.
Zobacz także - WTA Brisbane: Alicja Rosolska i Darija Jurak odpadły po dreszczowcu. Zmarnowały piłkę meczową
W ćwierćfinale Williams zmierzy się z Laurą Siegemund (WTA 73), która zwyciężyła 5:7, 6:2, 6:3 Cori Gauff (WTA 67). W pierwszym secie Niemka nie wykorzystała prowadzenia 5:3, ale w dwóch kolejnych udokumentowała swoją wyższość nad 15-letnią Amerykanką. W trwającym dwie godziny i 14 minut spotkaniu Gauff popełniła siedem podwójnych błędów. Siegemund obroniła pięć z siedmiu break pointów.
ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". O krok od dramatu na Rajdzie Dakar. "Dobrze, że jestem cały i z głową"
Karolina Woźniacka (WTA 39) wróciła z 1:3 w trzecim secie i wygrała 6:1, 4:6, 6:4 z Lauren Davis (WTA 63). W ciągu dwóch godzin i 19 minut miało miejsce 12 przełamań, z czego siedem dla Dunki. - Pod koniec miałam trochę szczęścia, mecz mógł pójść w obie strony. Lauren jest świetna zawodniczką i walczyła bardzo twardo, ale ja również. Kiedy grasz dobrze, a twoja przeciwniczka podobnie to nawzajem się napędzacie, aby pokazać wysoki poziom. Takie mecze są bardzo przyjemne - oceniła Woźniacka, która po Australian Open zakończy karierę.
Czytaj także - ATP Cup: Alex de Minaur i Nick Kyrgios bohaterami Australii. Obronili meczbole i wprowadzili gospodarzy do półfinału
Julia Görges (WTA 41) pokonała 6:3, 6:2 Jil Teichmann (WTA 68). W ciągu 78 minut Niemka zdobyła 24 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła trzy break pointy, a sama wykorzystała cztery z ośmiu okazji na przełamania. Görges wygrała 12. mecz z rzędu w Auckland. W ćwierćfinale spotka się z Woźniacką.
ASB Classic, Auckland (Nowa Zelandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 275 tys. dolarów
czwartek, 9 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 1) - Christina McHale (USA) 3:6, 6:2, 6:3
Julia Görges (Niemcy, 4) - Jil Teichmann 6:3, 6:2
Karolina Woźniacka (Dania, 5) - Lauren Davis (USA) 6:1, 4:6, 6:4
Laura Siegemund (Niemcy) - Cori Gauff (USA) 5:7, 6:2, 6:3