Notowany obecnie na 78. miejscu w rankingu ATP Nicolas Jarry to jeden z dwóch czołowych reprezentantów Chile w męskim tourze. Podczas zeszłorocznego turnieju finałowego Pucharu Davisa w Madrycie przeszedł rutynowe badania moczu. Wysłane do laboratorium WADA w Montrealu próbki wykazały, że w jego organizmie znalazły się ligandrol i stanozolol. Środki te znalazły się na liście zakazanych w 2019 roku.
W związku z wykryciem powyższych substancji, Jarry został z dniem 14 stycznia 2020 roku tymczasowo zawieszony do czasu wyjaśnienia sprawy. Na razie tenisista zrezygnował z procedury odwoławczej i zamierza udowodnić, że nigdy celowo nie stosował dopingu. W ostatnich dniach bez powodzenia walczył w eliminacjach do zawodów ATP Tour 250 w Adelajdzie. Teraz nie będzie mógł wystąpić w Australian Open 2020, który 20 stycznia rozpocznie się na kortach w Melbourne.
W związku z komunikatem WADA i ITF, 24-latek zapewnił, że będzie w pełni współpracował z różnymi instytucjami, aby oczyścić się z podejrzeń. Na razie Jarry wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że substancje te musiały dostać się do jego organizmu w większych ilościach poprzez skażenie produkowanych w Brazylii multiwitamin. Te przepisał mu jego lekarz.
Zobacz także:
Roger Federer odpowiedział Grecie Thunberg
Serena Williams pomaga poszkodowanym przez pożary
ZOBACZ WIDEO Czarna lista Rajdu Dakar. Giną nie tylko zawodnicy, ale też osoby postronne