Po nieudanych eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2020 Katarzyna Kawa (WTA 127) poleciała do Tajlandii. Ponieważ wcześniej nie zgłosiła się do turnieju ITF w Nonthaburi, musiała w zeszłym tygodniu grać eliminacje. Polce nie udało się ich przejść, bowiem przegrała decydujący pojedynek.
W tym tygodniu sprawa wyglądała już inaczej. Kawa była zgłoszona do kolejnej imprezy w Nonthaburi i nie musiała przechodzić kwalifikacji. W głównej drabince została rozstawiona z trzecim numerem. We wtorek pokonała w I rundzie Szwajcarkę Simonę Waltert (WTA 275).
To nie był łatwy mecz, ponieważ nasza tenisistka musiała w obu setach odrabiać stratę przełamania. W premierowej odsłonie Polka wróciła ze stanu 2:5, a w drugiej partii ze stanu 2:4. Po godzinie i 58 minutach zwyciężyła jednak ostatecznie 7:6(7), 7:6(2).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: w Azji grali mecz na wodzie. Było jak w meczu Polska - Niemcy na MŚ 1974
W środę Kawa będzie miała dzień przerwy. Jej kolejną przeciwniczką będzie w czwartek reprezentantka Indii - tenisistka z eliminacji Riya Bhatia (WTA 358) lub "szczęśliwa przegrana" z kwalifikacji Zeel Desai (WTA 704). W przyszłym tygodniu nasza zawodniczka zagra w głównej drabince turnieju WTA International w Hua Hin.
Thailand ITF World Tennis Tour, Nonthaburi (Tajlandia)
ITF World Tennis Tour, kort twardy, pula nagród 25 tys. dolarów
wtorek, 4 lutego
I runda gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska, 3) - Simona Waltert (Szwajcaria) 7:6(7), 7:6(2)
Zobacz także:
Ranking WTA: Iga Świątek najwyżej w karierze
Ranking ATP: Hubert Hurkacz zadebiutował w Top 30