Tenis. ATP Marsylia: Vasek Pospisil rywalem Huberta Hurkacza. Mecz już w środowe południe

Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Vasek Pospisil
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Vasek Pospisil

Vasek Pospisil stanie na drodze Huberta Hurkacza w II rundzie halowej imprezy ATP Tour 250 na kortach twardych w Marsylii. Polak i Kanadyjczyk zmierzą się ze sobą już w środowe południe.

We wtorek Hubert Hurkacz pewnie pokonał 6:4, 6:1 Francuza Antoine'a Hoanga. Parę godzin później przeciwnikiem Polaka został Vasek Pospisil. Kanadyjczyk gra w Marsylii dzięki "zamrożonemu" rankingowi. Na inaugurację zmierzył się ze zdolnym Finem Emilem Ruusuvuorim i po trudnym początku zwyciężył 7:6(6), 6:3.

Hurkacz bardzo dobrze zna Pospisila. W 2017 roku przegrał z nim w trzech setach w II rundzie challengera w koreańskim Gimcheon. Ostatnio Kanadyjczyk był deblowym partnerem Polaka podczas US Open 2019 i Australian Open 2020. W 2014 roku triumfował wspólnie z Amerykaninem Jackiem Sockiem w grze podwójnej na trawnikach Wimbledonu.

Polak zajmuje obecnie 29. miejsce w rankingu ATP, jego rywal jest 98. Kanadyjczyk dopiero co wrócił w poniedziałek do Top 100 po wielomiesięcznych problemach zdrowotnych. Forma Pospisila rosła już w zeszłym sezonie, natomiast dwa tygodnie temu 29-latek dotarł do finału halowej imprezy ATP Tour 250 w Montpellier, gdzie po tytuł sięgnął Gael Monfils. To tylko pokazuje, że "Hubi" nie będzie miał łatwego zadania.

Spotkanie Hurkacza z Pospisilem zostanie rozegrane w środę o godz. 12:00 na korcie centralnym. Mecz zaplanowano na wcześniejszą porę, bowiem po godz. 16:30 tenisista z Wrocławia przystąpi jeszcze do rywalizacji w deblu. Przeciwnikiem Polaka i Francuza Gillesa Simona będą na korcie 1 Austriak Jürgen Melzer i Francuz Edouard Roger-Vasselin.

Open 13, Marsylia (Francja)
ATP Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 691,8 tys. euro
wtorek, 18 lutego

I runda gry pojedynczej:

Vasek Pospisil (Kanada) - Emil Ruusuvuori (Finlandia, LL) 7:6(6), 6:3

Zobacz także:
Buenos Aires: Historyczna wygrana Caspera Ruuda
Nowy Jork: Kyle Edmund z drugim tytułem

ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!

Komentarze (0)