Koronawirus. Tenisiści krytykują decyzję o przełożeniu Rolanda Garrosa. Feliciano Lopez: I tak zagrają w tym turnieju
Feliciano Lopez uważa, że mimo krytycznych opinii o przełożeniu Rolanda Garrosa, większość tenisistów i tak wystąpi w Paryżu. - Tenisiści będą chcieli zagrać w tym turnieju. Niewielu go opuści - stwierdził Hiszpan.
Decyzja organizatorów turnieju spotkała się z krytyką ze strony tenisistów. Jednak Feliciano Lopez uważa, że mimo negatywnych opinii, większość graczy wystąpi jesienią w Paryżu.
- To nadzwyczajna sytuacja - mówił Hiszpan w rozmowie z dziennikiem "AS". - Jeśli tak okaże się w rzeczywistości, to wyobrażam sobie, że i tak tenisiści będą chcieli zagrać w tym turnieju. Niewielu go opuści.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Co z igrzyskami w Tokio? "Niektórzy cały czas żyją nadzieją, że odbędą się w terminie"- To zmiana, jaka zwykle następuje tylko w przypadku Pucharu Davisa, kiedy masz mniej niż pięć dni na przystosowanie się do innej nawierzchni. Nawet pomiędzy Rolandem Garrosem a Wimbledonem, kiedy przechodzisz z kortów ziemnych na trawiaste, kiedyś były dwa, a teraz są trzy tygodnie przerwy - wyjaśnił 38-latek z Madrytu.
Lopez, podobnie jak wszyscy pozostali tenisiści, ma teraz wymuszoną przerwę. Mimo trudnej sytuacji, stara się jednak utrzymać aktywność fizyczną. - Dużo jeżdżę na rowerze, mam piłki lekarskie, jeśli mogę, to biegam, robię też wideokonferencje z trenerem. Robię wszystko po trochu i czekam, jak będą przebiegać wydarzenia - powiedział.