Z powodu koronawirusa rozgrywki w ramach ATP Tour zawieszono na sześć tygodni. Odwołane zostały prestiżowe turniej w Indian Wells, Miami, Monte Carlo i Barcelonie. Poważnie zagrożone są zawody w Madrycie i w Rzymie, w których rywalizują również panie (WTA Tour jest zawieszony do 2 maja). Organizatorzy Rolanda Garrosa postanowili nie czekać i przenieśli zmagania na jesień. Rywalizacja w głównej drabince potrwa w dniach 20 września - 4 października.
Decyzja władz Francuskiej Federacji Tenisowej oznacza spore zmiany w kalendarzu ATP i WTA. Na wrzesień były planowe pierwsze imprezy w ramach azjatyckiej jesieni oraz Puchar Lavera i mecze Pucharu Davisa. Teraz rozgrywany na mączce Roland Garros odbędzie się zaledwie tydzień po zakończeniu wielkoszlemowego US Open 2020, który odbywa się na kortach twardych. Na lipiec jest planowany Wimbledon, a na przełomie lipca i sierpnia turniej olimpijski w Tokio.
- Podjęliśmy trudną, ale odważną decyzję w tej sytuacji, która znacznie się zmieniła od ostatniego weekendu. Działamy odpowiedzialnie i musimy współpracować w walce z koronawirusem, aby zapewnić wszystkim zdrowie i bezpieczeństwo - wyjaśnił Bernard Giudicelli, prezes Francuskiej Federacji Tenisowej.
Pierwotnie Roland Garros 2020 miał zostać rozegrany w dniach 25 maja - 7 czerwca. Tytułów w Paryżu bronią Australijka Ashleigh Barty i Hiszpan Rafael Nadal.
Czytaj także:
Rozgrywki ATP zawieszone na sześć tygodni
Turnieje ITF odwołane do 20 kwietnia
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film