Tenisowe rozgrywki zostały zawieszone z powodu pandemii koronawirusa. Jednym z pomysłów dotyczących wznowienia rywalizacji jest obowiązkowe szczepienie osób ze środowiska tenisa. Novak Djoković jest przeciwny takiemu rozwiązaniu. - Nie chcę, by ktoś zmuszał mnie do zaszczepienia się po to, bym mógł podróżować - powiedział Serb.
Do słów Djokovicia odniósł się Andy Roddick. Były lider rankingu ATP i mistrz wielkoszlemowego US Open 2003 zawsze słynął z ciętego języka i wyrazistych opinii. I nie inaczej jest w tym przypadku.
- Aby uszanować fakt, że ktoś ma inny system przekonań, nie muszę się z nim zgadzać - mówił Roddick na antenie Tennis Channel. - On nie wierzy w szczepienia, ale jest to najbezpieczniejsze, by przywrócić tenis na światowe areny i powrócić do tego, co znamy jako normalne.
Amerykanin zastanawiał się, jaka będzie postawa Djokovicia, gdy ten zostanie postawiony pod ścianą i przez odmowę szczepienia nie będzie mógł występować w najważniejszych turniejach.
- Nie muszę zgadzać się z jego stanowiskiem. Ale wie, że będzie musiał podjąć decyzję. Jestem ciekawy, jak głęboki będzie jego system przekonań, gdy przez brak szczepienia nie będzie mógł zagrać w turnieju wielkoszlemowym - dodał Roddick.
Novak Djoković rozmawiał z Fabio Fogninim. Mówili o tenisie i medytacji
ZOBACZ WIDEO: Reprezentantka Polski była podejrzana o zarażenie koronawirusem. "Wszystko wyglądało jak z jakiegoś horroru"