Koronawirus. Martina Navratilova: Dla Rogera Federera i Sereny Williams to stracony czas
Martina Navratilova tęskni za śledzeniem rywalizacji na światowych kortach. W dobie pandemii COVID-19 kobiecy i męski tour został wstrzymany. 18-krotna mistrzyni wielkoszlemowa w singlu uważa, że to nie działa na korzyść starszych graczy.
Serena Williams stwierdziła, że przerwa spowodowana przez koronawirusem korzystnie wpływa na jej ciało. Martina Navratilova uważa jednak, że dla starszych tenisistek i tenisistów nie jest to dobry czas. - Dotychczas tylko wojna była w stanie doprowadzić do odwołania turniejów wielkoszlemowych. Teraz mamy pandemię, a dla takich zawodników jak Roger Federer i przede wszystkim Serena Williams to jest stracony czas - powiedziała w wywiadzie dla laureus.com.
Serena liczy już sobie 38 lat, ale ciągle walczy o wyrównanie i poprawienie rekordu wszech czasów należącego do Australijki Margaret Court. Na pewno nie uczyni tego w tym roku na wimbledońskich trawnikach, bowiem impreza została odwołana. - Dla Sereny Wimbledon to najlepsza okazja, aby pobić rekord Margaret Court. Utknęła na 23 wielkoszlemowych tytułach, ale stara się ich zdobyć 24 czy nawet 25. To stracona szansa, bo nie będziesz już młodsza. Gdybym była na jej miejscu, oszalałbym, że nie mogę grać - dodała Navratilova.
Zdaniem legendarnej tenisistki w podobnej sytuacji jest Roger Federer. Szwajcar wygrał 20 wielkoszlemowych trofeów, ale tuż za nim jest Rafael Nadal (19), a do tego do powyższej dwójki zbliżył się Novak Djoković (17). - Novak jest tuż za Rogerem i Rafą w liczbie wielkoszlemowych tytułów, ale obecna sytuacja najbardziej dotyka Rogera, ponieważ jest najstarszym z nich. Trzeba jednak sobie z tym radzić. Jak to powiedziała Billie Jean King: mistrzowie się dostosowują - mówiła pochodząca z Pragi 63-latka.
Richard Gasquet nie chce tenisa bez kibiców. "To nie będzie sport"
Dijana Djoković o synu i o tenisie: Novak to wybraniec Boga
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)