Już w wieku 13 lat wygrała prestiżowy Orange Bowl, a sezon 1984 zakończyła jako najlepsza juniorka świata. Jako 15-latka grała w półfinale Rolanda Garrosa. Po pierwszy tytuł w głównym cyklu sięgnęła w 1985 roku w Tokio. W sumie zdobyła ich 27 w singlu i 13 w deblu. W rankingu WTA najwyżej wspięła się na trzecią pozycję.
Gabriela Sabatini pojawiła się w tourze w tym samym czasie co Steffi Graf. Razem z Niemką stworzyła w latach 80. XX wieku świetną parę deblową. Czterokrotnie wystąpiły w wielkoszlemowych finałach, ale po tytuł sięgnęły tylko raz. W 1988 roku były najlepsze na trawnikach Wimbledonu.
Do tenisowej klasyki przeszła ich rywalizacja w singlu. Bardziej utytułowana Graf wygrała 29 z 40 spotkań. Pokonała przyjaciółkę w finale US Open 1988, Wimbledonu 1991, Mistrzostw WTA 1987 oraz w meczu o złoty medal igrzysk olimpijskich w Seulu 1988. Sabatini okazała się lepsza od Niemki w finale US Open 1990 i był to jej jedyny singlowy triumf w Wielkim Szlemie. Oprócz tego dwukrotnie wygrała WTA Finals (1988, 1994).
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy zabraknie pieniędzy na polski sport? "Liczę na to, że budżet ministerstwa sportu będzie wyglądał tak samo"
W wieku 26 lat Sabatini podjęła decyzję o zakończeniu kariery. Urodziwa Argentynka cieszyła się wielką popularnością na całym świecie. Jako zawodniczka dała się poznać jako cicha i skromna osoba. Nie można było o niej powiedzieć złego słowa. Sukcesem okazało się uruchomienie przez nią własnej linii perfum.
W 2006 roku została przyjęta do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław, ale nie zaprzestała działalności na rzecz rozwoju tenisa. Pomagała także dzieciom na całym świecie. Współpracuje z UNICEF, UNESCO czy organizatorami Olimpiad Specjalnych. Zaangażowała się także przy Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich, które w 2018 roku odbyły się w jej rodzinnym Buenos Aires. W maju 2019 otrzymała prestiżową nagrodę Philippe'a Chatriera za zasługi na rzecz rozwoju tenisa zarówno na korcie, jak i poza nim.
30 years ago, Gabriela Sabatini avenged back-to-back losses to Steffi Graf in New York, beating her, 6-2, 7-6, for the US Open
— US Open Tennis (@usopen) May 16, 2020
Happy birthday, @sabatinigabyok!pic.twitter.com/lY5Dcs84Lv
Richard Gasquet nie chce tenisa bez kibiców. "To nie będzie sport"
Dijana Djoković o synu i o tenisie: Novak to wybraniec Boga