Tenis jest popularny wśród piłkarzy. Wielkie gwiazdy futbolu - Cristiano Ronaldo, Sergio Aguero, Luka Modrić czy Sergio Ramos - często pojawiają się na turniejach. Podczas imprez tenisowych można spotkać także Toniego Kroosa, który jest wielkim fanem Rogera Federera.
- Jestem absolutnie przekonany, że Federer jest największym sportowcem wszech czasów, nawet jeśli mogę mówić tylko przez pryzmat czasu, którego doświadczyłem. Nie mogę oceniać reszty, ale wydaje mi się, że i tak trudno byłoby prześcignąć Rogera - mówił Niemiec w wywiadzie dla Eurosportu.
- Dla mnie Roger to połączenie sukcesu i faktu, że jego tenis jest przyjemny dla oka. Spotkałem go kilka razy i mogę potwierdzić, że jest miłym facetem. Wydaje się być rodzinnym człowiekiem i interesuje się piłką nożną, choć z wyborem ulubionego klubu, FC Basel, nie trafił w dziesiątkę - dodał piłkarz Realu Madryt.
ZOBACZ WIDEO: Nowe zasady bezpieczeństwa zabiją "cieszynki" po bramkach? Kownacki: Nie wszystkiego da się przestrzegać
Kroos jest dobrze zorientowany w realiach męskiego tenisa. - Kiedyś wychyliłem się za okno i powiedziałem, że Grigor Dimitrow będzie wyraźnym numerem jeden - wspominał. - Podobało mi się, jak gra i jak porusza się po korcie. Ale nigdy do tego nie doszło. Najwyraźniej widziałem w nim coś więcej.
- Z punktu widzenia niemieckiego miłośnika tenisa ostatnim tenisistą, jakiego lubiłem oglądać, był Tommy Haas. Boris Becker to niestety dla mnie zbyt wczesne czasy. Oczywiście, jako Niemiec pokładam nadzieję w Alexandrze Zverevie, choć jeszcze mnie nie przekonuje.
Kroos w roli przyszłego lidera rankingu widzi Stefanosa Tsitsipasa, którego bardziej ceni niż rodaka, Alexandra Zvereva. - Lubię go oglądać. Jeśli zyska większą konsekwencję w grze, może być numerem jeden. Widzę go nieco wyżej niż Sachę Zvereva, któremu ciągle czegoś brakuje w turniejach wielkoszlemowych. Według mnie Tsitsipas prezentuje też ładniejszy dla oka tenis - mówił.
Kamil Majchrzak wraca do gry. Weźmie udział w mistrzostwach Polski