W tym roku w cyklach WTA i ATP nie będzie turniejów na trawie. Z powodu pandemii koronawirusa sezon został zawieszony w marcu i ma zostać wznowiony w sierpniu. Wimbledon nie odbędzie się po raz pierwszy od czasu drugiej wojny światowej.
Dla wtatennis.com Andżelika Kerber (WTA 21) opowiedziała o grze na trawie. Na tej nawierzchni czuje się znakomicie. Niemka była bardzo zadowolona, gdy dowiedziała się o dwóch nowych turniejach w Niemczech, w Berlinie i Bad Homburgu. Ich pierwsze edycje były zaplanowane na czerwiec. - Byłam szczęśliwa, kiedy usłyszałam, że ten pomysł w końcu stał się rzeczywistością - skomentowała.
Kerber jest mistrzynią Wimbledonu z 2018 roku. W finale pokonała wówczas Serenę Williams. - Tenis na trawie ma długą tradycję w naszym sporcie i jest w nim wyjątkowy urok. To świetnie, że pokolenie młodych zawodniczek będzie miało okazję, aby doświadczyć tego z pierwszej ręki - mówiła była liderka rankingu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
- Kto wie? Może inna dziewczyna z Niemiec wygra Wimbledon za kilka lat, ponieważ zainspiruje ją odwiedzenie tych turniejów - dodała Kerber, która w swoim dorobku ma trzy wielkoszlemowe tytuły. Pierwszy i drugi zdobyła w 2016 roku wygrywając Australian Open i US Open.
Niemka odegrała znaczącą rolę w projekcie turnieju w Bad Homburgu. - Byłam aktywnie zaangażowana w rozwój tego wydarzenia. Jestem w WTA Tour od wielu lat i moim celem jest stworzenie nowej imprezy, którą wszyscy pokochają. Nie mogę się doczekać aż pomysły i cała koncepcja zostaną wprowadzone w życie - stwierdziła.
Kerber w swojej karierze zdobyła 12 tytułów w głównym cyklu. W 2016 roku w Rio de Janeiro wywalczyła srebrny medal olimpijski. Liderką rankingu była w sumie przez 34 tygodnie.
Zobacz także:
Bianca Andreescu przystąpi do obrony tytułu. "US Open zawsze będzie zajmować szczególne miejsce w moim sercu"
Alize Cornet o nowej normalności. "Najlepsi nie mają problemów finansowych, ale musimy myśleć o wszystkich tenisistach"