W dniach 31 sierpnia - 13 września odbędzie się US Open w ścisłym reżimie sanitarnym, bez udziału kibiców. Tytułu nie będzie bronić Kanadyjka Bianca Andreescu. W Nowym Jorku zabraknie również m.in. Australijki Ashleigh Barty, Rumunki Simony Halep, Holenderki Kiki Bertens i Szwajcarki Belindy Bencić. Zagra za to Serena Williams, która powalczy o 24. wielkoszlemowy triumf w singlu i wyrównanie rekordu Margaret Court.
Pam Shriver uważa, że Williams może być łatwiej, nie tylko ze względu na nieobecność wielu tenisistek z czołówki. - Bez kibiców na trybunach, nie zdziwię się, jak będzie odczuwała nieco mniejszą presję - skomentowała finalistka US Open 1978 w singlu dla portalu bbc.com.
- Serena przez lata odczuwała wiele emocji w Nowym Jorku, stąd przeżyła niejeden kryzys. Ta pandemia odcisnęła piętno na wielu ludziach, którzy stali się bardziej niespokojni. Jeśli przeszedłeś tak wiele jak Serena, możesz czuć się bardziej komfortowo niż inni sportowcy, grając w takich okolicznościach - dodała pięciokrotna mistrzyni US Open w deblu.
ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność
Shriver uważa, że nie należy deprecjonować wartości US Open 2020. - Nie sądzę, aby brak wielu tenisistek był powodem do pomniejszania rangi imprezy. Dla każdego, kto przez to przejdzie, wygra siedem meczów, żyjąc w warunkach kwarantanny, nie mogąc robić tego, co zwykle podczas wielkoszlemowego turnieju, będzie to niesamowity występ - stwierdziła.
Serena ostatni wielkoszlemowy triumf odniosła w Australian Open 2017 po zwycięstwie nad Venus Williams. We wrześniu 2017 urodziła córkę, a po powrocie na korty wystąpiła w czterech wielkich finałach. Dwa przegrała w Wimbledonie, z Andżeliką Kerber (2018) i Simoną Halep (2019). Dwóch porażek doznała w US Open, z Naomi Osaką (2018) i Bianką Andreescu (2019). W tych czterech meczach Amerykanka nie zdobyła seta.
Williams ma za sobą jeden występ w dobie pandemii koronawirusa. W Lexington dotarła do ćwierćfinału, pokonując po trzysetowych bojach Bernardę Perę i swoją siostrę Venus. W walce o półfinał przegrała z inną Amerykanką, Shelby Rogers w tie breaku trzeciej partii.
Zobacz także:
Narodowy Dzień Tenisa w 10 miastach. Przygotowano wiele atrakcji
Naomi Osaka i Serena Williams najlepiej zarabiającymi sportsmenkami świata. Tenisistki na czele rankingu "Forbesa"