- Cieszę się, że po raz kolejny jesteśmy patronem tej imprezy organizowanej przez Polski Związek Tenisowy. Ministerstwo Sportu wspiera Narodowy Dzień Tenisa w ramach Programu "Sport Wszystkich Dzieci". Jestem przekonana, że przyjęta w tym roku formuła jest lepsza i odpowiada obecnym wymogom i zaleceniom w zakresie COVID-19. Jako ministerstwo staramy się pomóc organizatorom imprez odnaleźć się w nowej rzeczywistości sportowej, podczas pandemii będzie promowany między innymi tenis bez barier, bo integracja jest bardzo ważna - powiedziała Minister Sportu, Danuta Dmowska-Andrzejuk.
5 września zapraszamy do: Bytomia (Górnik Bytom), Gdańska (Gdańska Akademia Tenisowa), Jankach koło Warszawy (Yanke Sport Club ), Łodzi (Miejski Klub Tenisowy), Olsztyna (KS Budowlani), Poznania (AZS Poznań), Puław (SKT Smecz), Szczecina (SKT Promasters), Wrocławia (Olimpijski Club) i Zielonej Góry (MOSiR Zielona Góra). Honorowy Patronat nad imprezą objęła Minister Sportu.
- Dzięki ścisłej współpracy z ministerstwem sportu udało nam się przejść "suchą nogą" ten trudny okres dla polskiego sportu i dla tenisa też. Dzięki mądrym decyzjom udało się wypracować procedury, dzięki którym tenis został odmrożony jako jedna z pierwszych dyscyplin i dzięki temu też rozgrywamy cykl dziewięciu turniejów zawodowych Lotos PZT Polish Tour. Teraz przed nami Narodowy Dzień Tenisa też w bliskiej współpracy z ministerstwem, ale w nowej formule. Wszystko zacznie się 5 września o godzinie 10 jednocześnie w dziesięciu miastach - powiedział na konferencji prasowej w Warszawie prezes Polskiego Związku Tenisowego, Mirosław Skrzypczyński.
ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność
W każdym z 10 miast najmłodsi adepci tenisa wezmą udział w Talentiadzie, turniejach, konkursach oraz zabawach. Ich rodzice będą mogli wybrać spośród prezentujących się klubów ten, w którym być może rozpocznie się sportowa przygoda ich pociechy. Imprezą towarzyszącą w Łodzi oraz Wrocławiu będzie Tenisowe Pożegnanie Lata, której organizatorem jest Fundacja Aktywni dla Polski. We Wrocławiu odbędą się też 31. Branżowe Mistrzostwa Polski Firm Naftowych, Gazowniczych i Energetycznych w Tenisie o Puchar Prezesa PGNIG SA.
We wszystkich lokalizacjach mecze pokazowe rozegrają zawodnicy LOTOS PZT Team oraz byli tenisiści. Na przykład w Jankach (koło Warszawy) spotkać będzie można Mariusza Fyrstenberga i aktualnego mistrza kraju seniorów Kacpra Żuka. W Gdańsku pojawi się Klaudia Jans-Ignacik i Urszula Radwańska. Natomiast w Bytomiu zobaczymy świeżo upieczoną mistrzynię Polski seniorek - Magdalenę Fręch, Maję Chwalińską, Grzegorza Panfila i Wojciecha Marka, a w Zielonej Górze - srebrną medalistkę MP w deblu (w parze z Fręch) - Martynę Kubkę.
- Ja będę 5 września w Jankach pod Warszawą. Bardzo podoba mi się idea Narodowego Dnia Tenisa, bo sam zacząłem grać w tenisa dzięki dużemu wydarzeniu. To akurat był mecz Davis Cup z Wielką Brytanią, do dziś pamiętam Wojtka Fibaka na żywo. Każdy ma wydarzenie, które pcha do przodu, a dla mnie takim był właśnie tamten pojedynek. Narodowy Dzień Tenisa w 10 miastach jest potrzebny, bo daje szansę, że dzieci pociągną rodziców na kort. Mam nadzieję, że to wydarzenie będzie organizowane co roku, bo warto promować tenis wśród jak największej liczby osób. To ważne, że pomimo pandemii rodzą się takie inicjatywy ważne dla tenisa. Zresztą, trochę też od strony zawodniczej, dziękuję PZT za organizację cyklu turniejów LOTOS PZT Polish Tour. Gdyby go nie było, to większość tenisistów w kraju przez pół roku musiałoby tylko trenować i czekać na odmrożenie międzynarodowego touru. A tak mogli grać i zarobić pieniądze, co pomogło im przetrwać ten trudny czas - powiedział kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa, Mariusz Fyrstenberg.
- Cieszę się, że COVID-19 nie storpedował sztandarowego projektu PZT, jakim jest Narodowy Dzień Tenisa. Na PGE Narodowym było zawsze mnóstwo ludzi, mnóstwo dzieci, a to bardzo dobrze propagowało tenis. Ale jeszcze lepiej, że to święto odbędzie się w mniejszych miastach i że zawitamy np. do Puław, gdzie jest bardzo prężny ośrodek. Mam nadzieję, że 5 września dużo dzieci spotka się ze swoimi idolami czy starszymi kolegami, którzy pokażą im, że warto być aktywnym i iść do sportu. Jest czas, że dominują gry komputerowe, siedzenie w domu i pasywny styl życia, a my chcemy namówić je do aktywności fizycznej - dodał kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Federacji, Dawid Celt.
Od pierwszej edycji siłą Narodowego Dnia Tenisa jest nie tylko współpraca z Ministerstwem Sportu, ale i grono tych samych sponsorów wspierających wydarzenie.
- Miło mi reprezentować Grupę LOTOS podczas konferencji prasowej trzeciej edycji imprezy, która integruje całą społeczność tenisową, dzieci, rodziców i trenerów. Z dumą wspieramy takie inicjatywy, które kształtują oblicze sportu. Wiemy, że w ten sposób możemy dotrzeć do większego spektrum kibiców, dzieci i młodzieży, osób zainteresowanych aktywnością i kształcić kolejne pokolenia tenisistów. Jako Grupa LOTOS chcielibyśmy żeby w wielu innych dyscyplinach realizowano podobne programy - powiedział Szef Biura Sponsoringu, Wydarzeń i CSR Grupy LOTOS S. A., Łukasz Franiak.
- Wierzymy, że Narodowy Dzień Tenisa pozwoli przyciągnąć do tej dyscypliny nie tylko amatorów, ale i przyszłych mistrzów. Od początku Totalizator i marka LOTTO są obecne w tym przedsięwzięciu, a chcemy być obecni przy wszystkich ważnych wydarzeniach dla polskiego sportu. Wierzymy, że dzięki takim akcjom może pojawią się tam przyszli mistrzowie. W przyszłym roku przypada 65-lecie naszej firmy i wierzymy, że marka LOTTO przyniesie szczęście i kumulację emocji - powiedziała Dyrektor Biura Rzecznika Prasowego Totalizatora Sportowego, Aida Bella.
Przed polskim tenisem wyjątkowa rocznica, bowiem w połowie 2021 roku PZT będzie obchodzić 100-lecie istnienia (powstał w 1921 roku w Poznaniu).
- Niepodległa jest po raz trzeci partnerem Narodowego Dnia Tenisa, a za rok będzie przecież stulecie polskiego tenisa. Zresztą 100 lat temu kształtowała się polska państwowość, wszystko rodziło się na nowo. Zaczęły wtedy powstawać związki sportowe, w tym właśnie Polski Związek Tenisowy. Sport jest dla nas ważny, bo przy okazji wydarzeń sportowych często pojawiają się symbole narodowe, śpiewany jest hymn, a właśnie dzięki temu opowiadamy o współczesnym patriotyzmie - powiedział Dyrektor Biura Programu Niepodległa, Jan Kowalski.
Zobacz także:
ATP ogłosiło nowy kalendarz. 13 turniejów do końca sezonu 2020
Zmiana w kalendarzu ATP i WTA. Turniej w Rzymie przeniesiony