Rywalizację w turnieju Western & Southern Open Hubert Hurkacz rozpoczął od występu w deblu. W sobotę Polak i partnerujący mu John Isner zmierzyli się z australijską parą Max Purcell / Luke Saville, sensacyjnymi finalistami tegorocznymi Australian Open. Wrocławianin i Amerykanin wystartowali bardzo udanie, odnosząc przekonujące zwycięstwo.
Po trudnym początku, kiedy to mieli problemy z uchwyceniem właściwego rytmu, Hurkacz i Isner zdominowali wydarzenia na korcie. Ich piorunujące serwisy, returny i zagrania z głębi kortu były zbyt szybkie dla "Ślimaków", jak pieszczotliwie nazywani są Purcell i Saville. Polsko-amerykański duet od stanu 3:3 nie przegrał żadnego gema i zakończył mecz wygraną 6:3, 6:0.
Spotkanie trwało 51 minut. W tym czasie Hurkacz i Isner zaserwowali sześć asów, obronili wszystkie (siedem) break pointów, wykorzystali cztery z pięciu piłek na przełamanie i łącznie zdobyli 49 punktów, o 14 więcej od rywali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie
Przeciwnikami Polaka i Amerykanina w II rundzie będą Pablo Carreno z Hiszpanii i Australijczyk Alex de Minaur bądź oznaczona "czwórką" chorwacko-słowacka para Ivan Dodig / Filip Polasek.
Zmagania w singlu w Nowym Jorku Hurkacz rozpocznie w niedzielę. W I rundzie zmierzy się z... Isnerem.
Western & Southern Open, Nowy Jork (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,222 mln dolarów
sobota, 22 sierpnia
I runda gry podwójnej:
Hubert Hurkacz (Polska) / John Isner (USA) - Max Purcell (Australia) / Luke Saville (Australia) 6:3, 6:0