Tenis. ATP Nowy Jork: Hubert Hurkacz - John Isner. Amerykanin znów lepszy w dwóch setach

PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

John Isner po raz drugi okazał się lepszy od Huberta Hurkacza w ATP Tour. Tym razem Amerykanin pokonał Polaka 7:5, 6:4 w I rundzie zawodów Western & Southern Open 2020, które w tym roku odbywają się w Nowym Jorku.

Hubert Hurkacz i John Isner zmierzyli się po raz drugi w głównym cyklu. W 2019 roku Amerykanin zadowolił się pojedynczymi przełamaniami w każdym secie i wygrał pewnie w II rundzie imprezy w Waszyngtonie 6:4, 6:4. W niedzielę doszło do powtórki na obiektach Billie Jean King National Tennis Center w Nowym Jorku.

W pierwszym secie Hurkacz miał swoje szanse. W piątym gemie wypracował dwa break pointy, ale Isner w swoim stylu obronił się serwisem. Potem 35-latek z Greensboro złapał właściwy dla siebie rytm. Sporo ryzykował, zwłaszcza na returnie i w efekcie miał piłki setowe. W 10. gemie "Hubi" jeszcze się uratował. Po zmianie stron odparł trzy kolejne setbole, jednak przy piątej posłał forhend w aut.

Zwycięstwo w partii otwarcia podbudowało reprezentanta USA. Isner stracił w drugim secie tylko dwa punkty przy własnym podaniu. Cały czas starał się wywierać presję na Polaku, który w trzecim gemie korzystał z przerwy medycznej, gdyż na jego dłoni pojawił się odcisk. Faworyt gospodarzy wyczekiwał swoich szans. W 10. gemie posłał wygrywający return i miał meczbola. Natychmiast zwieńczył pojedynek świetnym bekhendowym smeczem przy siatce.

ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność

Hurkacz nie miał takiej siły ognia jak Isner. Oznaczony "16" Amerykanin posłał 10 asów, skończył 33 piłki i popełnił również 28 błędów, ale był to efekt podejmowanego ryzyka, które się opłaciło. Polak natomiast zanotował pięć asów, 10 wygrywających uderzeń i 14 pomyłek. Do tego nie wykorzystał dwóch break pointów i dwukrotnie dał się przełamać, dlatego po 99 minutach przegrał ostatecznie 5:7, 4:6.

Notowany obecnie na 21. miejscu Isner to finalista Western & Southern Open z 2013 roku. Wówczas przegrał po dwóch tie breakach z Rafaelem Nadalem. Jego łączny bilans w tej imprezie wynosi teraz 17-12. W II rundzie tegorocznych zawodów na jego drodze stanie Australijczyk John Millman.

Klasyfikowany aktualnie na 29. pozycji Hurkacz grał w głównej drabince trzykrotnie i nie wygrał jeszcze meczu. W 2018 roku, w swoim debiucie, wrocławianin przegrał po tie breaku trzeciego seta bardzo wyrównany pojedynek z Węgrem Martonem Fucsovicsem. Z kolei w ubiegłym sezonie lepszy od "Hubiego" w Ohio okazał się Hiszpan Roberto Bautista.

Western & Southern Open, Nowy Jork (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,222 mln dolarów
niedziela, 23 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

John Isner (USA, 16) - Hubert Hurkacz (Polska) 7:5, 6:4

wolne losy: Novak Djoković (Serbia, 1); Dominic Thiem (Austria, 2); Danił Miedwiediew (Rosja, 3); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4); Alexander Zverev (Niemcy, 5); Matteo Berrettini (Włochy, 6); David Goffin (Belgia, 7); Roberto Bautista (Hiszpania, 8)

Zobacz także:
Turniej w Nowym Jorku bez Kim Clijsters
Kei Nishikori dalej zakażony koronawirusem

Źródło artykułu: