W sobotnim finale zawodów Moneta Czech Open 2020 spotkali się najwyżej rozstawiony Pablo Andujar (ATP 56) i oznaczony "szóstką" Kamil Majchrzak (ATP 107). 34-latek z Walencji odnosił największe sukcesy na mączce. Wygrał cztery imprezy głównego cyklu i wspiął się na 32. miejsce w rankingu. Stracił wiele miesięcy z powodu kontuzji łokcia (przeszedł aż trzy operacje), ale w wielkim stylu powrócił do Top 100.
Majchrzak wiedział, że w sobotę nie będzie miał łatwego zadania. Zaczął jednak doskonale. W drugim gemie postraszył na returnie rywala, który po błędzie z forhendu oddał serwis. Hiszpan starał się odrobić stratę, ale "Szumi" oddalił pojedyncze break pointy w trzecim i piątym gemie. Przy prowadzeniu 5:2 piotrkowianin jeszcze raz zaatakował. Andujar sprezentował mu setbola podwójnym błędem. Teraz doszło do krótkiej wymiany, którą zakończyła bekhendowa pomyłka Hiszpana.
Andujar chciał szybko zrehabilitować się za bolesną przegraną w partii otwarcia. Na początku drugiego seta zdobył przełamanie, ale Majchrzak wyrównał w czwartym gemie. Teraz obaj pilnowali własnego podania. Break pointów mieli niewiele, dlatego decydujący okazał się tie break. W rozgrywce tej Polak uzyskał przewagę jeszcze przed zmianą stron. Następnie po niesamowitej akcji skontrował przeciwnika i miał cztery meczbole. Pojedynek zwieńczył przy czwartej okazji, gdy Hiszpan posłał bekhend w aut.
ZOBACZ WIDEO: US Open. Wojciech Fibak o dyskwalifikacji Novaka Djokovicia: To mogą być historyczne konsekwencje dla tenisa
Po 115 minutach Majchrzak wygrał z Andujarem 6:2, 7:6(5). W sobotę zanotował trzy asy i cztery podwójne błędy. Nie miał wysokiej skuteczności trafienia pierwszego serwisu (46 proc.), ale znakomicie sobie radził w wymianach. Polak wykorzystał trzy z siedmiu break pointów, a Hiszpan odpowiedział tylko jednym przełamaniem przy pięciu break pointach. Łupem 24-latka z Piotrkowa Trybunalskiego padło w sumie 81 ze 154 rozegranych punktów.
Majchrzak sięgnął po trzeci tytuł zawodów rangi ATP Challenger Tour. W 2019 roku był najlepszy w halowej imprezie na kortach twardych we francuskim Saint-Brieuc oraz na mączce w czeskiej Ostrawie. Teraz dołożył kolejne trofeum u naszych południowych sąsiadów.
Za zwycięstwo w Moneta Czech Open Majchrzak otrzyma czek na sumę 18 tys. euro oraz 125 punktów do rankingu ATP, co pozwoli mu powrócić do Top 100. Polak nie wystąpi oczywiście w eliminacjach do turnieju ATP Masters 1000, które w sobotę rozpoczęły się w Rzymie. Teraz będzie czekał na wejście do głównej drabinki wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2020. Jeśli się nie dostanie (jest drugi na liście oczekujących), to powalczy w kwalifikacjach.
Moneta Czech Open, Prościejów (Czechy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 132,2 tys. euro
sobota, 12 września
finał gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, 6) - Pablo Andujar (Hiszpania, 1) 6:2, 7:6(5)
Czytaj także:
US Open: był zdyskwalifikowany, teraz odniósł się do sprawy Novaka Djokovicia
US Open: amerykański trener o niebezpiecznym nawyku tenisistów