Zaatakowali Agnieszkę Radwańską. Jej zachowanie wywołało konsternację

Materiały prasowe / Wojciech Figurski / MG Camp / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Materiały prasowe / Wojciech Figurski / MG Camp / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Była polska tenisistka zwykle unikała wypowiadania się w kwestiach mocno dzielących Polaków. Kiedy jednak jest "na emeryturze", może sobie pozwolić na więcej.

W tym artykule dowiesz się o:

Agnieszka Radwańska poparła trwające w Polsce strajki kobiet, które sprzeciwiają się decyzji Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji. Była tenisistka zamieściła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie opatrzone czerwonymi błyskawicami, co symbolizuje jedność z uczestniczkami protestu.

Ten wpis spodobał się zwolennikom zaostrzenia prawa aborcyjnego, zaś przeciwnicy takiego posunięcia skierowali swoją złość przeciwko Agnieszki Radwańskiej. Zawodniczce oberwało się za wspomniane błyskawice.

Jeden z użytkowników napisał: "Pani Agnieszko, przez lata imponowała mi Pani swoją postawą zawodową, osiągnięciami zawodowymi, również postawą moralną. Co się stało, że ostatnio Pani nagięła te postawę moralną w niewłaściwą stronę. Ta strzała na pani Instagramie - przekreśliła Pani jednym ruchem w sercach i umysłów wielu ludzi... Warto zachować się jak trzeba".

To tylko jeden z wpisów, który pokazuje niezadowolenie części internautów zachowaniem Radwańskiej. Zawodniczka kojarzona była zwykle z konserwatywnym podejściem do kwestii aborcyjnych, więc jej poparcie dla protestów może dziwić część fanów.

Podobnie jak Radwańska, do protestów ustosunkowały się także inne przedstawicielki świata sportu: Justyna Kowalczyk, Karolina Kowalkiewicz, Ewa Swoboda czy Joanna Jóźwik.

Fot. Instagram
Fot. Instagram

CZYTAJ TAKŻE Tenis. Roland Garros: Iga Świątek o porównaniach do Agnieszki Radwańskiej. "Muszę jeszcze wiele zrobić"

CZYTAJ TAKŻE Agnieszka Radwańska wróciła na kort! Zobacz, w jakiej jest formie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Źródło artykułu: