Tenis. ITF Charleston: Katarzyna Kawa sprawiła kolejną niespodziankę. Tym razem wygrała z Lauren Davis

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa bardzo dobrze czuje się na amerykańskich kortach ziemnych. W Charleston postarała się o kolejną niespodziankę i pokonała Lauren Davis w dwóch setach. Polka powalczy w sobotę o finał.

W czwartek Katarzyna Kawa (WTA 130) wyeliminowała dobrze ostatnio dysponowaną Catherine Bellis. W piątek jej przeciwniczką była Lauren Davis (WTA 73), która w turnieju ITF w Charleston była rozstawiona z drugim numerem. Amerykanka była faworytką, ale to Polka zeszła z kortu jako zwyciężczyni.

Serwis nie był mocnym atutem obu pań. Było sporo wymian i przełamań. W partii otwarcia Kawa dwukrotnie odrobiła stratę breaka. Potem prowadziła 4:2, ale reprezentantka USA zmniejszyła dystans do jednego gema. Wówczas nastąpił decydujący moment, w którym Polka zdobyła breaka, a następnie wyserwowała sobie zwycięstwo w pierwszym secie.

Początek drugiej odsłony był odwrotnością pierwszej części spotkania. To Davis dwukrotnie odrobiła stratę przełamania, ale nie była w stanie pójść za ciosem. Od stanu 2:3 Kawa wygrała cztery gemy z rzędu i po 101 minutach zwyciężyła ostatecznie 6:3, 6:3.

Kawa awansowała do półfinału dużych zawodów ITF w Charleston i dzięki temu zbliży się do swojej życiówki w rankingu WTA. W sobotę na jej drodze stanie najlepsza meksykańska tenisistka i jedno z objawień tego sezonu, Renata Zarazua (WTA 150).

Po regulaminowej przerwie na odpoczynek Kawa w parze z Magdaleną Fręch zakwalifikowała się do finału debla. Polki pokonały Amerykanki Ingrid Neel i Caitlin Whoriskey 7:6(5), 6:2. Ich przeciwniczkami w meczu o tytuł będą Australijka Astra Sharma i Egipcjanka Mayar Sherif.

LTP Charleston Pro Tennis, Charleston (USA)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 100 tys. dolarów
piątek, 6 listopada

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska) - Lauren Davis (USA, 2) 6:3, 6:3

półfinał gry podwójnej:

Magdalena Fręch (Polska) / Katarzyna Kawa (Polska) - Ingrid Neel (USA) / Caitlin Whoriskey (USA) 7:6(5), 6:2

Zobacz także:
Bianca Andreescu gotowa na powrót
ATP Finals: Stefanos Tsitsipas walczy z czasem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Komentarze (9)
avatar
Witalis
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krecz Japonki Misaki Doi przy stanie 3:4 w 3 secie (po 2:37 godz. gry!) i z Egipcjanką Mayar Sherif zagra Kawa o tytuł. A dziś jeszcze wraz z Fręch zagra przeciw Sherif/Sharma w finale debla. Czytaj całość
avatar
Witalis
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W drugim półfinale trwa zacięta walka... Doi - Sherif 6:3, 3:6 i trzeci set rozstrzygnie, z którą z nich w finale zagra Kawa. 
avatar
Witalis
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kawa - Zarazua 6:4, 6:3 .........brawooooo Kasia! Jest finał i jeden krok do tytułu :))) 
avatar
Witalis
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kawa 6:4, 4:1.......idziesz Kaśka!!! 
Zbigniew B
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Kasia. Nie jestem znawcą kobiecego tenisa, a jeżeli jest cień szansy na wygranie z Meksykanka to należy to wykorzystać.