Wielki szacunek Diego Maradony do Rogera Federera. "Był jak małe dziecko spotykające swojego idola"
Zmarły w środę legendarny piłkarz Diego Maradona był wielkim fanem tenisa. W męskim tourze jego największym idolem był Szwajcar Roger Federer, z którym spotkał się kilkakrotnie.
Po śmierci Maradony wielu tenisistów oddało mu hołd za pośrednictwem mediów społecznościowych. Piękne wpisy zamieścili m.in. Novak Djoković, Rafael Nadal czy Juan Martin del Potro. Legendarny piłkarz miał w ostatniej dekadzie swojego faworyta i był nim Roger Federer.
Jorge Ferrari, który pełnił funkcję fotografa podczas turnieju ATP Tour 500 w Dubaju, opowiedział, jak wyglądało spotkanie Maradony z utytułowanym Szwajcarem w 2013 roku. - Przyszedł zobaczyć mecz Federera i bardzo chciał się z nim spotkać. Poszliśmy więc przez tunel, w którym są umieszczone zdjęcia wszystkich mistrzów, a on zatrzymywał się przy każdej fotografii Federera (który na przestrzeni ostatnich dwóch dekad wygrał te zawody ośmiokrotnie - przyp. red.), aby je ucałować - wyznał w rozmowie z "Khaleej Times".
ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki wspomina spotkania z Diego Maradoną. "Geniusz piłkarski"- Gdy Federer pojawił się po zakończeniu meczu, Maradona prawie płakał. Obejmował go i całował. Maradona naprawdę był pod wrażeniem Federera. Był bardzo podekscytowany, jakby był jakimś małym dzieckiem spotykającym swojego idola - dodał Ferrari.
Wielki szacunek Maradony do Federera był widoczny także w listopadzie zeszłego roku, gdy Szwajcar przyleciał do Buenos Aires, aby rozegrać pokazowy mecz z Alexandrem Zverevem. Podczas ceremonii dekoracji na stadionie Parque Roca Szwajcar był bardzo wzruszony, gdy na telebimie wyświetlono mu wiadomość od piłkarskiego mistrza świata z 1986 roku.
- Witaj Maestro, maszyno, jak lubię ciebie nazywać. Byłeś, jesteś i będziesz największy. Nie ma takiego jak ty. Jeśli będziesz miał jakiekolwiek problemy w moim kraju, możesz do mnie zadzwonić i powiedzieć, czego potrzebujesz. Przesyłam wielkiego całusa dla twojej żony i twoich dzieci - powiedział wówczas Maradona.
Zobacz także:
Novak Djoković pożegnał Diego Maradonę
Koronawirus w rodzinie Karena Chaczanowa