Tenis. Kei Nishikori zamierza wrócić do czołówki: Chcę znów rywalizować na poziomie czołowej "10" rankingu

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Kei Nishikori
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Kei Nishikori

Kei Nishikori zamierza odbudować się po problemach zdrowotnych i powrócić do ścisłej elity męskiego tenisa. - W tym roku nie mogłem stawiać czoła tenisistom z czołowej "10" rankingu. Chcę jak najszybciej znów rywalizować na tym poziomie - podkreślił.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich miesiącach Kei Nishikori częściej niż z rywalami na korcie walczył z własnym zdrowiem. W październiku 2019 roku poddał się operacji łokcia, przez co stracił pierwszą połowę sezonu 2020. Następnie przeszedł zakażenie koronawirusem, a po Rolandzie Garrosie miał kłopoty z ramieniem i nie wystąpił w jesiennych halowych turniejach w Europie.

- Z powodu pandemii koronawirusa wiele turniejów zostało odwołanych. A gdy wróciłem do gry i zacząłem odzyskiwać dobre samopoczucie, musiałem zakończyć sezon - powiedział, cytowany przez "Japan Times", o mijających rozgrywkach, w których rozegrał zaledwie sześć meczów.

Japończyk zamierza się odbić i czeka na 2021 rok. Jako główny cel wskazał występ w igrzyskach olimpijskich, które odbędą się w stolicy jego ojczyzny - Tokio.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

- Moje ramię wraca do przyzwoitego poziomu i w przyszłym roku z pewnością wszystko będzie w porządku. Nie mogę doczekać się nowego sezonu. Będę przygotowywał się do igrzysk olimpijskich, zakładając, że się odbędą - mówił.

30-letni Nishikori, niegdyś czwarty tenisista świata i finalista US Open 2014, aktualnie zajmuje 41. miejsce w rankingu. Zdobył 12 tytułów w głównym cyklu, ale ostatni w styczniu 2019 roku w Brisbane.

- W tym roku nie mogłem stawiać czoła tenisistom z czołowej "10" rankingu. A chcę jak najszybciej znów rywalizować na tym poziomie - podkreślił.

Rozczarowujący sezon Matteo Berrettiniego. Włoch wskazał przyczyny niepowodzeń

Komentarze (2)
avatar
NIE UTRZYMUJE RYDZYKA JAK TORUŃ
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chcieć to sobie może. Czytaj całość
avatar
Fanka Rożera
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wierzę jeśli weźmie przykład z Rożera. Wystarczy zagrać jeden turniej w roku, przejść parę rund, przegrać tylko raz z Djokoviciem i top 5 rankingu ATP ma gwarantowane nawet po roku .