Ula w poprzedniej rundzie wyeliminowała Dominikę Cibulkovą (nr 7) rewanżując się Słowaczce za porażkę poniesioną w drugiej rundzie Wimbledonu. Na Li w środę pokonała Kanadyjkę Aleksandrę Wozniak.
27-letnia Chinka sezon rozpoczęła z opóźnieniem, bo leczyła prawe kolano. Szybko jednak doszła do formy, bo już w marcu grała w finale w Monterrey. Tam w pierwszej rundzie pokonała Agnieszkę Radwańską. Tydzień później Li doszła do czwartej rundy w Indian Wells eliminując dwie zawodniczki z czołowej 20: Patty Schnyder i Amelie Mauresmo.
W kolejnym starcie w Miami Chinka zaliczyła ćwierćfinał. Tam pokonała w pierwszej rundzie Ulę w ich jedynym dotychczas spotkaniu. Drugi finał w tym sezonie tenisistka z Wuhan zanotowała w Birmingham, gdzie przegrała tylko z Magdaleną Rybarikovą.
Potem w Wimbledonie Chinka doszła do trzeciej rundy przegrywając z Agnieszką Radwańską. W ubiegłym tygodniu odpadła w pierwszej rundzie turnieju w Stanford, ale trafiła na Serenę Williams.
Ula Radwańska walczyć będzie o drugi ćwierćfinał z rzędu i trzeci w sezonie. Przed tygodniem w Stambule marzenia o pierwszym w karierze półfinale wybiła jej z głowy Timea Bacsinszky. Wcześniej w Birmingham walkę o najlepszą czwórkę przegrała z Magdaleną Rybarikovą. Krakowianka w tym sezonie pokonała dwie zawodniczki z czołowej 10: swoją siostrę Agnieszkę i Swietłanę Kuzniecową. Od Agnieszki okazała się lepsza w Dubaju, Rosjankę pokonała w prestiżowym turnieju w Indian Wells, w którym doszła do czwartej rundy.
Bardzo dużo będzie zależało od serwisu Uli i jej nastawienia mentalnego. Chinka to zawodniczka, która wykorzystuje każdą słabość rywalki. Gdy widzi, że tenisistka po drugiej stronie siatki denerwuje się to zaczyna się nakręcać i gra coraz lepiej. Pozostaje liczyć, że Ula zagra na swoim optymalnym poziomie, a wtedy jest duża szansa na ćwierćfinał. A tam mogło by ją czekać nie lada wyzwanie: pojedynek ze słynną Marią Szarapową.
Women's Tennis Championships, Los Angeles (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 700 tys. dol.
czwartek, 6 sierpnia 2009
program
trzecia runda gry pojedynczej, ok. godz. 23:
Na Li (Chiny, 12) - Urszula Radwańska (Polska), bilans 1-0
historia spotkań:
2009, WTA Miami, kort twardy, pierwsza runda, Na Li 6:4, 5:7, 6:1