Tenis. ATP Melbourne: Kamil Majchrzak w II rundzie. Pierwsza wygrana z nowym trenerem

PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak odniósł premierowe zwycięstwo w 2021 roku. Na inaugurację zmagań w zawodach ATP 250 na kortach twardych w Melbourne polski tenisista pewnie pokonał Serba Laslo Djere 6:3, 6:4.

Pod koniec zeszłego sezonu Kamil Majchrzak zdecydował się zmienić trenera i zakończył współpracę z Tomaszem Iwańskim. Teraz szkoleniowcem piotrkowianina jest Szwed Joakim Nystroem, który jest członkiem Good To Great Tennis Academy pod Sztokholmem. Polski tenisista postawił sobie za cel awans do Top 50 rankingu ATP. W poniedziałek skutecznie zainaugurował zmagania w 2021 roku.

Nasz reprezentant w I rundzie zawodów ATP 250 w Melbourne zmierzył się z Laslo Djere (ATP 56). Serb ma na koncie dwa tytuły imprez głównego cyklu (Rio de Janeiro 2019, Sardynia 2020), ale wywalczone na ceglanej mączce. Korty twarde nie należą do jego ulubionych i to właśnie wykorzystał Polak, który przy okazji wziął rewanż za przegrany finał futuresa w Kairze sprzed sześciu lat.

Majchrzak rozpoczął pojedynek od mocnego uderzenia. Pewnie utrzymał serwis, a następnie przełamał podanie Serba do zera. Przed zmianą stron Djere wypracował jedynego w secie break pointa, lecz przegrał wymianę i po chwili było już 3:0 dla reprezentanta Polski. 25-latek z Piotrkowa Trybunalskiego miał jeszcze drobne problemy w piątym gemie, który wygrał do 40. Potem kontrolował sytuację na korcie i zakończył seta asem serwisowym.

ZOBACZ WIDEO: Najwyższy poziom organizacji podczas Australian Open. "Mimo kwarantanny Iga mogła bez problemów trenować"

Obraz gry nie uległ zmianie ma początku drugiej odsłony. Majchrzak lepiej poruszał się po korcie i radził sobie w wymianach. Dysponował lepszym serwisem, a i na returnie odczytywał zamiary przeciwnika. Podobnie jak w pierwszym secie błyskawicznie przełamał podanie Djere, który w pierwszym gemie popełnił parę prostych błędów.

Po zdobyciu breaka Polak pilnował prowadzenia, ale w końcówce seta znalazł się w opałach. W ósmym gemie skasował dwa break pointy asami serwisowymi. Przy stanie 5:4 Serb obronił piłkę meczową i zmarnował dwie okazje na przełamanie powrotne (wyrzucił dwa forhendy). Wtedy nasz tenisista uzyskał drugiego meczbola i po 69 zwieńczył pojedynek wynikiem 6:3, 6:4.

Jak na pierwszy występ w 2021 roku Majchrzak może być zadowolony ze swojej postawy. W poniedziałek posłał sześć asów, zanotował dwa podwójne błędy i wykorzystał oba wypracowane break pointy. Rozstawiony z "12" Djere miał dwa asy, a do tego zmarnował pięć okazji na przełamanie. Bilans Serba na kortach twardych w głównym cyklu wynosi teraz 7-28.

Klasyfikowany aktualnie na 109. pozycji Majchrzak wygrał w poniedziałek premierowy mecz pod wodzą nowego trenera. To także jego pierwsze zwycięstwo w głównym cyklu od US Open 2019. Kolejnego przeciwnika Polak pozna we wtorek, kiedy zmierzą się ze sobą Holender Botic van de Zandschulp (ATP 159) i nagrodzony dziką kartą Australijczyk Tristan Schoolkate (ATP 844). Następny mecz "Szumi" rozegra zatem dopiero w środę.

Great Ocean Road Open, Melbourne (Australia)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 320,7 tys. dolarów
poniedziałek, 1 lutego

I runda gry pojedynczej:

Kamil Majchrzak (Polska) - Laslo Djere (Serbia, 12) 6:3, 6:4

Czytaj także:
Alexander Zverev broni Novaka Djokovicia
Triumfator Australian Open przeszedł zakażenie koronawirusem

Komentarze (0)