- Byłem już prawie w drodze powrotnej do domu - powiedział Dominic Thiem po tym, jak w piątek w meczu z Nickiem Kyrgiosem odrobił stratę dwóch setów. W niedzielę znalazł się w identycznej sytuacji. W spotkaniu 1/8 finału Australian Open 2021 z Grigorem Dimitrowem Austriak ponownie przegrał dwie pierwsze partie, lecz tym razem nie odwrócił losów rywalizacji i uległ Bułgarowi 4:6, 4:6, 0:6.
Thiem bez atutów i ze zwieszoną głową
Thiem, zeszłoroczny finalista turnieju w Melbourne, lepiej rozpoczął niedzielny mecz i już przy stanie 2:1 wywalczył przełamanie. Łatwo jednak przegrał cztery gemy z rzędu i w efekcie całego pierwszego seta. Druga partia miała taki sam przebieg. Austriak ponownie objął prowadzenie 3:1, ale od tego momentu znów seriami zaczął popełniać błędy i roztrwonił całą przewagę.
Rozstawiony z numerem trzecim Thiem nie miał żadnych atutów. Przegrywał większość wymian z głębi kortu i nie zdobywał wielu punktów serwisem. Tenisista z Wiener-Neustadt próbował być bardziej ofensywny i częściej atakować przy siatce, ale nie jest to jego styl. Niedzielny występ zakończył z zaledwie ośmioma zdobytymi gemami, bo trzeciego seta przegrał 0:6.
ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły
W ciągu dwóch godzin i jednej minuty gry Dimitrow zaserwował dziesięć asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał siedem z 15 break pointów, posłał 25 zagrań kończących, popełnił 18 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 104 punkty, o 29 więcej od rywala. Thiemowi natomiast zapisano dwa asy, 25 uderzeń wygrywających oraz aż 41 pomyłek własnych.
Dla 29-letniego Bułgara to szósty w karierze awans do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego, w tym czwarty w Melbourne (poprzednio w 1/4 finału Australian Open zameldował się w sezonach 2014, 2017 i 2018). Pokonując aktualnie trzeciego w rankingu ATP Thiema, odniósł swoje siódme zwycięstwo nad rywalem z Top 3 klasyfikacji singlistów, a pierwsze od września 2019 roku, gdy w US Open ograł także wówczas trzeciego na świecie Rogera Federera.
Rewelacyjny debiutant
Tenisista z Chaskowa w Australian Open 2021 nie stracił jeszcze seta. Jego kolejnym rywalem będzie rewelacja turnieju, Asłan Karacew. Rosjanin, który najpierw przeszedł rozgrywane w połowie stycznia w Dosze kwalifikacje, w swoim debiucie w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego jest już w ćwierćfinale. W niedzielę wygrał 3:6, 1:6, 6:3, 6:3, 6:4 z oznaczonym numerem 20. Felixem Augerem-Aliassime'em.
27-letni Karacew został siódmym w historii tenisistą, który w debiucie w turnieju Wielkiego Szlema doszedł do 1/4 finału, a pierwszym od 1996 roku, gdy takiego wyczynu w Wimbledonie dokonał Alex Radulescu. Notowany na 114. miejscu w rankingu ATP Rosjanin jest najniżej klasyfikowanym ćwierćfinalistą imprezy w Melbourne od 1991 roku, kiedy w tej fazie znalazł się wtedy 114. na świecie Patrick McEnroe, oraz 14. w erze zawodowego tenisa kwalifikantem w najlepszej "ósemce" zawodów wielkoszlemowych.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
niedziela, 14 lutego
IV runda gry pojedynczej:
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 18) - Dominic Thiem (Austria, 3) 6:4, 6:4, 6:0
Asłan Karacew (Rosja, Q) - Felix Auger-Aliassime (Kanada, 20) 3:6, 1:6, 6:3, 6:3, 6:4