Łukasz Kubot i Wesley Koolhof w roli nauczycieli. Nick Kyrgios sparodiował Novaka Djokovicia

Getty Images / Matt King / Na zdjęciu: Łukasz Kubot i Wesley Koolhof po meczu z parą Thanasi Kokkinakis i Nick Kyrgios
Getty Images / Matt King / Na zdjęciu: Łukasz Kubot i Wesley Koolhof po meczu z parą Thanasi Kokkinakis i Nick Kyrgios

Łukasz Kubot i Wesley Koolhof wygrali drugi mecz w turnieju debla wielkoszlemowego Australian Open 2021. Polsko-holenderska para nie dała szans duetowi z Australii, który i tak świetnie bawił się na Margaret Court Arena.

Gdyby kibice mogli być obecni na trybunach, to Thanasi Kokkinakis i Nick Kyrgios daliby im wiele powodów do radości. W sobotę Australijczycy nie dali szans parze Lloyd Harris i Julian Knowle. Po meczu stwierdzili, że nie myśleli o taktyce. Ich celem jest przede wszystkim dobra zabawa.

To motto można było zauważyć także w niedzielę, gdy tenisiści gospodarzy zmierzyli się z duetem Łukasz Kubot i Wesley Koolhof. Śmiechów i uszczypliwości nie brakowało. Wychodzący na Margaret Court Arena Kyrgios sparodiował... Novaka Djokovicia, prezentując do pustych trybun cieszynkę Serba, którą on wykonuje po swoich zwycięstwach. W ostatnim czasie pochodzący z Canberry zawodnik nie ukrywał, że nie darzy szacunkiem lidera rankingu ATP.

A rozstawiona z czwartym numerem polsko-holenderska para nie wyszła na kort, aby się dobrze bawić, tylko wykonać swoją pracę. Kubot i Koolhof zachowali koncentrację i pewnie wygrali całe spotkanie. W partii otwarcia kluczowy okazał się szósty gem, w którym nasz reprezentant i jego partner zasypali przeciwników świetnymi returnami przy serwisie Kyrgiosa, po czym zamknęli seta wynikiem 6:3.

ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni

W drugiej odsłonie Kubot i Koolhof przełamali już w trzecim gemie, gdy odebrali podanie Kokkinakisowi. Przy stanie 3:2 musieli bronić jedynego w meczu break pointa, ale Holender pewnie zagrał przy siatce. Teraz lubinianin i jego partner spokojnie kontrolowali sytuację na korcie i po 69 minutach zwyciężyli 6:3, 6:4.

Para Kubot i Koolhof zameldowała się w III rundzie turnieju debla wielkoszlemowego Australian Open 2021. Ich kolejnymi przeciwnikami będą w poniedziałek następni Australijczycy, grający z dziką kartą Matthew Ebden i John-Patrick Smith. Tego drugiego Polak pokonał już w tym roku w mikście, w którym gra wspólnie z Igą Świątek.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
niedziela, 14 lutego

II runda gry podwójnej mężczyzn:

Łukasz Kubot (Polska, 4) / Wesley Koolhof (Holandia, 4) - Thanasi Kokkinakis (Australia, WC) / Nick Kyrgios (Australia, WC) 6:3, 6:4

Czytaj także:
Iga Świątek znów zagra z Simoną Halep w Wielkim Szlemie. Wojciech Fibak wskazał największe atuty Polki
Iga Świątek kontynuuje zwycięską passę. "Staram się zapomnieć, że jestem mistrzynią wielkoszlemową"

Komentarze (6)
avatar
zgryźliwy
14.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby jeszcze kogoś interesował debel ... 
avatar
steffen
14.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę się obawiałem tego meczu, bo australijscy luzacy gdy wejdą na obroty to mogą być bardzo groźni, ale Luki i Wes spokojnie zrobili swoje. Brawo :) 
avatar
528
14.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Światek też szła jak burza, dla naszych pismaków jak ktoś wygra dwa mecze, to idzie jak burza, ale mamy przygłupów co piszą takie bzdury. 
avatar
Fanka Rożera
14.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nick Kyrgios, usta Rożera Federera, i Autorytet moralny wolnych mediów bez wyboru Sportowych Faktów tenis, hipokryta pandemicznych. Nie przypadkiem pokazywany jako wzór do naśladowania przez wo Czytaj całość
avatar
Fanka Rożera
14.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czy uważasz, że Rafał Smoliński powinien pisać prawdę?