Australian Open: Novak Djoković uważa, że podejmuje ryzyko. "To hazard"
Novak Djoković uważa, że podejmuje ryzyko, kontynuując grę w Australian Open 2021, mimo kontuzji mięśni brzucha. - To rodzaj hazardu. Może spowodować większe szkody, ale może też pójść w dobrym kierunku - mówił po awansie do ćwierćfinału.Serb wyjawił, że jego występ ważył się do ostatnich chwil. - Kilka godzin przed meczem nie wiedziałem, czy wyjdę na kort - mówił, cytowany przez atptour.com. - W sobotę nie trenowałem. Starałem się wykorzystać każdą godzinę na regenerację i dać sobie odrobinę szansy, by zagrać, co zrobiłem. Jakoś udało mi się znaleźć sposób, by wygrać, i to jest najważniejsze.
Tenisista z Belgradu uważa, że podjął ryzyko. - To rodzaj hazardu. Tak powiedział mi sztab medyczny. To naprawdę trudne do przewidzenia. Może spowodować większe szkody, ale może też pójść w dobrym kierunku. Ale nie będę tego wiedział, dopóki nie przestanę przyjmować środków przeciwbólowych.
ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły
- Wydaje mi się, że dopóki biorę duże dawki leków, mogę znieść ból - kontynuował. - Ale w tym przypadku najtrudniejsze jest to, że one ukrywają, co się dzieje naprawdę. Więc możesz tego nie czuć, a wyrządzać sobie większą szkodę.
Zapytany o potencjalne długoterminowe skutki urazu, lider rankingu ATP odparł: - Dużo rozmawiałem z własnym zespołem i sztabem medycznym Tennis Australia. Wszyscy uważają, że szansa, iż wyrządzę sobie znaczną szkodę, która wykluczy mnie z gry na dłuższy czas, jest bardzo niewielka. Istnieje ryzyko, że kontuzja się pogłębi, ale nie sądzę, iż zakłóci mi cały sezon.
W niedzielę Djoković wygrał 300. mecz w turniejach wielkoszlemowych i został drugim w historii tenisistą, który osiągnął tę barierę, po Rogerze Federerze (362). O kolejne zwycięstwo i awans do półfinału Australian Open 2021 powalczy we wtorek z Alexandrem Zverevem, z którym ma bilans 5-2.
- Do następnego meczu mam 40 godzin. W turniejach wielkoszlemowych świetne jest to, że dostajesz dzień albo półtora, by naprawdę odpocząć. W poniedziałek prawdopodobnie nie będę trenował. Po prostu będę się regenerował i mam nadzieję, że będzie ze mną lepiej - powiedział Serb.
Australian Open: osiem gemów i porażka Dominika Thiema. Wielkoszlemowy debiutant w ćwierćfinale
-
Iw Zgłoś komentarz
zdrowiem. A w przypadku Novaka CAŁY świat uczestniczy w jego chorobie (choróbce?): wyjdzie czy nie wyjdzie na kort? I wszyscy mamy drżeć, bo może nie wyjdzie. A jak wyjdzie, to też mamy drżeć, bo może jeszcze bardziej sobie ten brzuszek popsuje. Oj, Djoko... Ale spoko, moja babcia oddała swoją emeryturę na mszę, no, żeby wyszedł na ten kort i zagrał -
Fanka Rożera Zgłoś komentarz
@Sharapov: uwaga, onuca -
Sharapov Zgłoś komentarz
żebyś nie popuścił pozerowicz jak ty się poswięcasz dla turnieju, wzruszające! -
Fanka Rożera Zgłoś komentarz
@Mossad: Novak Djoković kazał Ci przekazać, że masz rację i więcej już o tym nie wspomni. -
Mossad Zgłoś komentarz
Chlopie co to mnie obchodzi. Twoja gra, twoje pieniadze. Ryzykujesz, nie ryzykujesz, co mi do tego. Twoja sprawa. -
kosiarz.trawnikow Zgłoś komentarz
Wyłażą lata siłowej gry i nadrabiania braku talentu ciągłym przeciążaniem organizmu. To jest totalne przeciwieństwo Rogera Federera, tenisisty unikatowego, który poprzez swoją bajeczną technikę, nadludzki talent oraz ekonomiczną grę nigdy się nie męczy, w wieku 38 lat jest zdolny przebiec prawie 6 kilometrów w 5-godzinnym finale Wimbledonu, nie ma żadnych kontuzji i zawsze bohatersko walczy do samego końca nie odpuszczając żadnego meczu niczym prawdziwy dżentelmen. Bo znanym uciekinierem to jest Kontuzjović, a Dzielny Fedex zapadł kibicom szczególnie mocno w pamięci 7 lat temu podczas listopadowego finału World Tour w Londynie. To był naprawdę heroiczny bój Kosmicznego Wirtuoza, sami obejrzyjcie: -
Fanka Rożera Zgłoś komentarz
zechce.