Australian Open: ból i Asłan Karacew za mocni dla Grigora Dimitrowa. Wielkoszlemowy debiutant w półfinale

PAP/EPA / JASON O'BRIEN / Na zdjęciu: Asłan Karacew
PAP/EPA / JASON O'BRIEN / Na zdjęciu: Asłan Karacew

Asłan Karacew został pierwszym debiutantem w półfinale turnieju wielkoszlemowego. W 1/4 finału Australian Open Rosjanin, 114. tenisista rankingu, pokonał Grigora Dimitrowa, który w czasie gry zmagał się z problemami fizycznymi.

Cudowny sen Asłana Karacewa trwa. Docierając do ćwierćfinału Australian Open 2021, notowany na 114. miejscu w rankingu ATP Rosjanin został siódmym w historii tenisistą, który w debiucie w turnieju Wielkiego Szlema doszedł do 1/4 finału, oraz najniżej klasyfikowanym graczem w tej fazie imprezy wielkoszlemowej od 1991 roku. We wtorek wykonał kolejny krok. Pokonał 2:6, 6:4, 6:1, 6:2 Grigora Dimitrowa i awansował do półfinału.

Pierwszy set jednak nie wskazywał, że mecz potoczy się po myśli Karacewa. 27-latek z Władykaukazu, który w poprzednich spotkaniach imponował ofensywną i agresywną grą, bardzo słabo serwował oraz popełniał wiele niewymuszonych błędów. W efekcie przegrał tę partię bardzo wyraźnie.

Ale w drugiej odsłonie obraz pojedynku zmienił się. Karacew skuteczniej podawał oraz ograniczył błędy, a Dimitrow przeciwnie - mocno obniżył poziom swojej gry. W dziewiątym gemie po kończącym zagraniu z bekhendu Rosjanin wywalczył przełamanie, a po chwili wyrównał stan meczu.

ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły

Od trzeciego seta mecz na dobrą sprawę się skończył. Dimitrow, który w poniedziałek doznał urazu miednicy, odczuwał ogromne problemy fizyczne. Rozstawiony z numerem 18. Bułgar nie był w stanie podjąć rywalizacji. Z trudem poruszał się po korcie, uderzał "na oślep" i nie wyskakiwał do serwisu.

Po przegranym 1:6 trzecim secie Dimitrow poprosił o interwencję medyczną. Po zabiegach wrócił na kort i wznowił mecz. Problemy jednak były zbyt duże, by Bułgar mógł się przeciwstawić rywalowi. Mimo to nie skreczował, postanowił grać do samego końca, choć w takim stanie fizycznym nie miał jakichkolwiek szans na odniesienie zwycięstwa.

Dimitrow opuszczał kort z markotną miną i z trudem wchodząc po schodach w szatni. Karacew z kolei, choć miał powody do ogromnej radości, był stonowany. Nie celebrował życiowego i nieoczekiwanego sukcesu. - Pierwszy występ w turnieju wielkoszlemowym i od razu półfinał. To coś fantastycznego - mówił w wywiadzie na korcie dziewiąty w historii rosyjski półfinalista wielkoszlemowy w singlu.

Rosjanin został również pierwszym w erze zawodowego tenisa debiutantem, który dotarł do 1/2 finału turnieju wielkoszlemowego. Jest też piątym kwalifikantem w półfinale Wielkiego Szlema oraz najniżej klasyfikowanym graczem na tym etapie turnieju tej rangi od 2001, gdy w półfinale Wimbledonu zameldował się wówczas 125. na świecie Goran Ivanisević.

Karacew (we wtorek dziewięć asów, osiem przełamań, 34 uderzenia wygrywające i 44 niewymuszone błędy), o finał w czwartek zagra z Novakiem Djokoviciem bądź z Alexandrem Zverevem. - Myślę mecz po meczu. Zawsze, gdy wychodzę na kort, staram się grać jak najlepiej - powiedział o najbliższym spotkaniu, po którym znów może zapisać się w historii.

Australian Open , Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
wtorek, 16 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Asłan Karacew (Rosja, Q) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 18) 2:6, 6:4, 6:1, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu: