Początek sezonu był bardzo dobry w wykonaniu młodszej z krakowskich sióstr. W dużej imprezie ITF we francuskiej miejscowości Andrezieux-Boutheon wygrała w sumie pięć meczów i dotarła do półfinału. Potem jednak bez powodzenia startowała w eliminacjach w Grenoble.
Trzecim turniejem Urszuli Radwańskiej (WTA 259) w 2021 roku jest Winter Moscow Open. To halowe zawody o puli nagród 25 tys. dolarów na nawierzchni twardej. Nasza reprezentantka została w nich rozstawiona z piątym numerem. Na początek pokonała dwie niżej notowane przeciwniczki.
W I rundzie Polka miała problemy, bo Tamara Curović (WTA 531) zabrała jej seta. Pokonała jednak Serbkę 6:4, 4:6, 6:1. W czwartek Radwańska zmierzyła się z Walerią Strachową (WTA 392) i nie dała Ukraince żadnych szans. W ciągu 56 minut straciła zaledwie gema, dlatego zwyciężyła zdecydowanie 6:0, 6:1.
Poważniejszy sprawdzian czeka Radwańską w piątek. Na jej drodze stanie bowiem rozstawiona z drugim numerem Isabella Szinikowa (WTA 211). Bułgarka awansowała do ćwierćfinału po dwóch trzysetowych bojach - z Włoszką Jessiką Pieri i Norweżką Ulrikke Eikeri. Radwańska i Szinikowa zagrają ze sobą po raz pierwszy na zawodowych kortach.
Winter Moscow Open, Moskwa (Rosja)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 25 tys. dolarów
środa-czwartek, 24-25 lutego
II runda gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska, 5) - Waleria Strachowa (Ukraina) 6:0, 6:1
I runda gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska, 5) - Tamara Curović (Serbia, Q) 6:4, 4:6, 6:1
Zobacz także:
Słynna tenisistka zaszczepiona na COVID-19. "To jedyny sposób na pozbycie się pandemii"
Piękny prezent na 40. urodziny. Legenda australijskiego tenisa trafi do Galerii Sław
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wieloryb na brzegu. Co za zdjęcie Mariusza Pudzianowskiego!