Tenis. Prestiżowy turniej z mniejszą pulą nagród. Kibice również będą poszkodowani

Już za kilka tygodni rozpocznie się znany dla kibiców tenisa turniej Miami Open. W tym roku będzie on jednak trochę inny. Przez pandemię koronawirusa organizatorzy byli zmuszeni do zmniejszenia puli nagród.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Roger Federer Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Roger Federer
Koronawirus ciągle daje się we znaki. Przez pandemię COVID-19 organizatorzy turnieju Miami Open zmniejszyli pulę nagród. Ta w porównaniu do lat poprzednich wygląda naprawdę słabo.

Według portalu "Tennis Majors" zwycięzcy singla kobiet i mężczyzn dostaną czek na ok. 300 tysięcy dolarów. Dla porównania triumfatorzy z 2019 roku - Roger Federer i Ashleigh Barty - otrzymali po 1,35 miliona dolarów.

Przegrani w pierwszej rundzie Miami Open zainkasują tylko 10 tysięcy dolarów. Dwa lata temu w puli nagród znajdowało się 16,7 miliona dolarów. W tym roku pula nagród wyniesie jedynie 6,68 miliona.

Poszkodowani najprawdopodobniej zostaną również kibice. Organizatorzy mają nadzieję, że fani tenisa chociaż w 20 procentach zapełnią trybuny. Wszystko zależy od decyzji władz miasta i nałożonych obostrzeń.

Zawodnicy nie będą musieli odbywać kwarantanny tak jak miało to miejsce podczas tegorocznej edycji Australian Open. Zasady są jednak podobne. Tenisiści mogą poruszać się tylko między swoim hotelem a kortem. W przypadku złamania zasad, grozi grzywna, a nawet dyskwalifikacja.

Turniej Miami Open rozpocznie się 22 marca, a zakończy 4 kwietnia.

Zobacz też:
Iga Świątek zachwyciła zjawiskową grą. Polka odebrała rywalce ochotę do walki
Wojciech Fibak komplementuje Igę Świątek. "Już chyba wszyscy w Polsce zaczynają przecierać oczy ze zdumienia

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×