Australian Open: triumf Novaka Djokovicia wbrew zachodniej cywilizacji? "Ich cierpienie trwa, zamiast się poddać"

PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Australian Open 2021
PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Australian Open 2021

Srdjan Djoković uważa, że triumf jego syna w Australian Open został odniesiony wbrew zachodniej cywilizacji i mediom, które przeżywają "agonię". - Ich cierpienie trwa, zamiast grzecznie się poddać i uświadomić sobie, że Novak jest najlepszy - mówił.

W niedzielę Novak Djoković pokonał 7:5, 6:2, 6:2 Daniła Miedwiediewa i dziewiąty raz w karierze wygrał Australian Open. Srdjan Djoković, ojciec tenisisty, w związku z restrykcjami spowodowanymi przez pandemię koronawirusa nie mógł być w Melbourne, ale w domu uważnie śledził przebieg turnieju.

- To dowód, że nie ma rzeczy niemożliwych - powiedział o triumfie syna, cytowany przez dziennik "Novosti". - Wychowaliśmy Novaka w najtrudniejszym okresie Serbii, kiedy były naloty i bombardowania. Przez 15 lat żyliśmy jego życiem i to się opłaciło, bo Novak jest pracowitym przedstawicielem swojego narodu, patriotą i najlepszym sportowcem na świecie. Nie tylko tenisistą, lecz też sportowcem - podkreślił.

Zdaniem Srdjana Novak jest szykanowany ze względu na pochodzenie, jego sukcesy są umniejszane i nie cieszy się taką sympatią, jaką powinien. - Ludzie Zachodu muszą zrozumieć, że Novak jest tenisistą wszech czasów i będą musieli to zaakceptować, bo to jest fakt. I pochodzi z Serbii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Połamał hokejowy kij na głowie rywala

Uważa, że zachodnie media przeżywają "agonię", bo to człowiek z Serbii jest na szczycie tak prestiżowego sportu. - Nie ma szans, aby go powstrzymać. Ich cierpienie trwa od dziesięciu lat, a teraz zostało przedłużone o rok, zamiast grzecznie się poddać i uświadomić sobie, że Novak jest najlepszy na świecie. Jest niezrównany - mówił.

- Wszyscy normalni ludzie na świecie kochają Novaka - kontynuował. - Dlaczego najlepiej gra w Chinach? Bo tam czuje prawdziwą miłość, której na Zachodzie nie doświadcza i nigdy nie doświadczy. Zachodnia cywilizacja myśli, że jedynie ona istnieje, tymczasem stanowi tylko jedną piątą świata. W Chinach, Indiach, Rosji, Brazylii, Afryce Novak jest bóstwem.

Po triumfie w Australian Open tenisista z Belgradu jest pewny, że 8 marca pobije rekord Rogera Federera w liczbie tygodni spędzonych na pozycji lidera rankingu ATP. W Melbourne zdobył 18. wielkoszlemowy tytuł i zbliżył się do prowadzących w klasyfikacji wszech czasów Federer i Rafaela Nadala (po 20 mistrzostw w Wielkim Szlemie). Srdjan jest przekonany, że jego syn pobije osiągnięcia Szwajcara i Hiszpana.

- Za półtora roku będzie najlepszy we wszystkich statystykach. A gdy zakończy karierę, cokolwiek będzie robił, odniesie taki sam sukces jak w tenisie. To serbskie złoto, które wciąż nie zostało oszlifowane - stwierdził.

- Został zesłany przez Boga w najgorszym czasie dla Serbii i Serbów. Pokazał, że jesteśmy normalnymi ludźmi, a nie mordercami i dzikusami - dodał.

Zwycięstwo w Australian Open słodkim rewanżem Novaka Djokovicia. "Na górze jest ktoś, kto widzi tę niesprawiedliwość"

Źródło artykułu: