[tag=48999]
Iga Świątek[/tag] stała się jedną z najlepszych tenisistek na świecie, a to sprawia, że oczekiwania wobec niej są coraz większe. Fani liczą, że będzie wygrywać mecz za meczem, a porażki są dużym rozczarowaniem. Dlatego głośnym echem odbiło się jej potknięcie w singlowym turnieju WTA w Miami.
19-latka nie była w stanie poradzić sobie z niżej notowaną Aną Konjuh. Chorwatka była górą w trzysetowym pojedynku, który wygrała 6:4, 2:6, 6:2. Świątek z kolei musiała zmierzyć się z krytyką po tym potknięciu.
Polka po kilku dniach zaskoczyła fanów. Na Twitterze zamieściła obszerny wpis, w którym postanowiła wytłumaczyć, dlaczego w Miami jej nie poszło.
"Przyznam, że mam poczucie, że całkiem dobrze wykonuję swoją pracę i mam tu na myśli nie tyle ranking, a zdobywanie doświadczenia i rozwój z roku na roku w tourze. Jednak po trzech miesiącach grania na wysokim poziomie właściwie bez przerwy, nieustannie będąc poza strefą komfortu na korcie i poza nim, nadal zdarza mi się mieć trudność z utrzymaniem nerwów na wodzy w trakcie meczu - przede wszystkim dlatego, że ciągle uczę się tej stabilizacji" - pisze polska tenisistka.
"Oczywiście, poczucie bezsilności w trzecim secie meczu nie było niczym przyjemnym, ale tu należą się słowa dużego uznania dla Any - zagrała doskonale i napisała w Miami świetną historię. Nie zmienia to faktu, że wyciągając wnioski, pracując i poprawiając każdy detal, zrobię wszystko, żeby czuć się tak jak najrzadziej. Pewnie nie da się tego uniknąć całkowicie, bo taki jest sport, ale będę się starać. Myślę, że warto w tym wszystkim pamiętać, że to nie sprint a maraton. To oznacza (mam nadzieję), że przede mną jeszcze sporo meczów do rozegrania i sporo doświadczeń do przerobienia. A dni takiej jak ten to najlepsze lekcje" - dodaje.
Wpis zrobił wrażenie na internautach, którzy pogratulowali jej świetnej i dojrzałej analizy porażki z Konjuh. Świątek w dodatku może sobie odbić tę wpadkę w deblu, gdzie w parze z Bethanie Mattek-Sands ma szansę na awans do półfinału. Pojedynek z parą Ludmiła Kiczenok-Jelena Ostapenko odbędzie się w środę 31 marca.
Po singlu w @MiamiOpen pic.twitter.com/KjXVzGEjsL
— Iga Świątek (@iga_swiatek) March 30, 2021
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak to możliwe?! Nie uwierzysz, co w pokojowym hotelu zrobiła Anita Włodarczyk
Iga Świątek walczy o półfinał debla WTA Miami 2021. Sprawdź, kiedy gra Polka (transmisja) >>
Iga Świątek oceniła pierwszą część sezonu 2021. Wskazała tylko jeden turniej, z którego nie jest zadowolona >>