Przed startem turnieju ATP 1000 w Miami nikt nie wróżył Hubertowi Hurkaczowi sukcesu. Polak w drodze do finału wyeliminował dwóch tenisistów z czołowej dziesiątki rankingu ATP: Stefanosa Tsitsipasa i Andrieja Rublowa, a w pokonanym polu pozostawił też Milosa Raonicia. Za to w finale w dwóch partiach pokonał Jannika Sinnera.
Polak po ostatnim punkcie nie ukrywał radości. Na pytanie o to, jak się czuje jako triumfator turnieju w Miami, nie wiedział co odpowiedzieć. Zakłopotany był również wtedy, gdy odbierał okazały puchar. Po finale Hurkacz zabrał głos w mediach społecznościowych, gdzie podziękował kibicom za wsparcie.
"Dużo emocji! Jestem bardzo szczęśliwy i dziękuję Wam za wiarę w moje umiejętności i wsparcie jakie od was otrzymuje!" - napisał na Twitterze polski tenisista. Fani błyskawicznie zareagowali na jego wpis i gratulują mu ogromnego sukcesu.
Hurkacz dzięki wygranej w turnieju ATP 1000 w Miami awansuje na 16. miejsce w rankingu ATP. Tak wysoko w tym zestawieniu jeszcze nigdy nie był. To jednak na pewno nie jest ostatnie słowo naszego tenisisty w światowym tenisie.
Dużo emocji! Jestem bardzo szczęśliwy i dziękuję Wam za wiarę w moje umiejętności i wsparcie jakie od was otrzymuje !
— Hubert Hurkacz (@HubertHurkacz) April 4, 2021
***
Special time in Miami! Great win, Thank you all for all your support ! pic.twitter.com/IGx3SUh6On
Czytaj także:
Hubert Hurkacz przeszedł do historii. Takich finałów w Miami było niewiele
"Wielka Hurkacznoc". Zachwytom nad Hubertem Hurkaczem nie ma końca!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Floyd Mayweather Jr ćwiczy, a pieniądze lecą z nieba