ATP Belgrad: Novak Djoković wrócił do rodzinnego miasta. Matteo Berrettini pokonał rodaka

Marcin Motyka 21 Kwietnia 2021, 23:57

PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / Na zdjęciu: Novak Djoković

• Stefanos Tsitsipas utrzymał mistrzowską formę. Felix Auger-Aliassime zwycięski pod wodzą Toniego Nadala

Prowadzący w rankingu ATP Djoković od początku narzucił za mocne tempo dla notowanego o 84 miejsca niżej Koreańczyka. W znakomitym stylu zdobył pięć pierwszych gemów i wygrał inauguracyjnego seta 6:1. W drugiej partii Serb ciągle dominował i łatwo wyszedł na prowadzenie 5:1. Wówczas przytrafił mu się słabszy moment, kiedy stracił dwa gemy z rzędu, ale na więcej Kwonowi już nie pozwolił.

- Po meczu pomyślałem, że to bezbłędny występ - mówił 33-latek z Belgradu, cytowany przez atptour.com. - Dobrze poruszałem się po korcie, zmieniałem rytm i skutecznie serwowałem. Gra w domowym turnieju daje dodatkowy impuls i motywację, abym zostawiał z siebie wszystko na korcie - dodał.

Najwyżej rozstawiony Djoković, który w środę zaserwował dwa asy, przy własnym podaniu zdobył 29 z 39 rozegranych punktów i wykorzystał pięć z ośmiu break pointów, w 1/4 finału zmierzy się z rodakiem, Miomirem Kecmanoviciem. Serb, turniejowa "ósemka", pokonał 6:3, 3:6, 6:3 kwalifikanta Arthura Rinderknecha.

Pewne zwycięstwo na otwarcie odniósł także oznaczony numerem drugim Matteo Berrettini. Włoch zapisał na swoim koncie pięć asów oraz trzy przełamania i wygrał 6:4, 6:3 z kolegą z reprezentacji, Marco Cecchinato.

- Potrzebuję jak najwięcej czasu i meczów, by odbudować się po kontuzji mięśni brzucha i odzyskać pewność siebie. Myślę, że ten mecz jest krokiem w dobrym kierunku - powiedział Berrettini, który w ćwierćfinale zmierzy się z Filipem Krajinoviciem. Serb w środę oddał dwa gemy rodakowi, Nikoli Milojeviciowi.

Serbia Open , Belgrad (Serbia)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 650 tys. euro
środa, 21 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Soon Woo Kwon (Korea Południowa) 6:1, 6:3
Matteo Berrettini (Włochy, 2) - Marco Cecchinato (Włochy) 6:4, 6:3
Filip Krajinović (Serbia, 5) - Nikola Milojević (Serbia, WC) 6:1, 6:1
Miomir Kecmanović (Serbia, 8) - Arthur Rinderknech (Francja, Q) 6:3, 3:6, 6:3

"Emocjonalny" tydzień Novaka Djokovicia. "Przywołuje wiele wspomnień"