Aljaz Bedene odczuł, jak przewrotne bywa życie zawodowego tenisisty. We wtorek, w I rundzie turnieju ATP w Belgradzie, pokonał Sebastiana Kordę, broniąc dwóch meczboli. Z kolei w czwartek w spotkaniu 1/8 finału z Asłanem Karacewem sam miał piłkę meczową, ale jej nie wykorzystał i przegrał z Rosjaninem 3:6, 6:4, 6:7(5).
- Było zimno, dlatego piłka nie fruwała szybko, więc musieliśmy rozgrywać długie wymiany. On grał naprawdę dobrze, a ja miałem trochę szczęścia, że wygrałem, bo różnica w całym meczu była bardzo niewielka - mówił, cytowany przez atptour.com, Karacew, dla którego to pierwszy w karierze wygrany pojedynek w głównym cyklu po tie breaku decydującego seta.
W ćwierćfinale rozstawiony z numerem trzecim Rosjanin, który w czwartek zapisał na swoim koncie dziewięć asów i cztery przełamania, zmierzy się z Gianluką Magerem. Włoski kwalifikant wygrał 7:5, 6:2 z Alexeiem Popyrinem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA
Odpadł jeden z faworytów gospodarzy, Dusan Lajović. Oznaczony "czwórką" Serb przegrał trzysetową i prawie dwuipółgodzinną batalię z Federico Delbonisem. - To był trudny mecz. Myślę, że obaj mieliśmy fragmenty, kiedy graliśmy naprawdę dobrze - skomentował Argentyńczyk.
W 1/4 finału Delbonis zagra z Taro Danielem. Japończyk, "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, pokonał 3:6, 6:2, 6:3 rozstawionego z numerem siódmym Johna Millmana. - To wspaniałe uczucie. W dniu, kiedy przegrałem w kwalifikacjach, wypiłem dwa piwa i podnosiłem ciężary na siłowni. A potem usłyszałem: "Ok, za 10 minut wychodzisz na kort". Byłem zaskoczony - wspominał wydarzenia z początku tygodnia Daniel.
Serbia Open, Belgrad (Serbia)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 650 tys. euro
czwartek, 22 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Asłan Karacew (Rosja, 3) - Aljaz Bedene (Słowenia) 6:3, 4:6, 7:6(5)
Federico Delbonis (Argentyna) - Dusan Lajović (Serbia, 4) 6:3, 2:6, 6:4
Taro Daniel (Japonia, LL) - John Millman (Australia, 7) 3:6, 6:2, 6:3
Gianluca Mager (Włochy, Q) - Alexei Popyrin (Australia) 7:5, 6:2
ATP Barcelona: Rafael Nadal znów stracił seta. Teraz na jego drodze stanie leworęczny Brytyjczyk