Na pierwszy dzień zmagań w hiszpańskiej stolicy zaplanowano cztery mecze głównej drabinki turnieju panów. Najbardziej interesująco zapowiadał się pojedynek Jaume Munara z Aleksem de Minaurem. W 2018 roku Australijczyk pokonał Hiszpana w półfinale Next Gen ATP Finals. Na mączce w Madrycie reprezentant gospodarzy chciał wziąć rewanż i zdawał się być faworytem.
Początkowo wszystko układało się po myśli Munara. Obchodzący w nadchodzącą środę 24. urodziny tenisista wygrał pierwszego seta, a w drugim szybko uzyskał przełamanie. Prowadził już 6:4, 4:2, ale wówczas nastąpił moment przełomowy. De Minaur obronił dwa break pointy, po czym wyrównał stan partii. Zwyciężył w tej części pojedynku 7:5, a w decydującej odsłonie nie dał już Hiszpanowi żadnych szans. To tenisista z Sydney wygrał ostatecznie 4:6, 7:5, 6:1.
- To jedno z tych zwycięstw, które poprawia morale i bardzo pomaga w zbudowaniu pewności siebie. Przez około półtorej godziny nie czułem się dobrze na korcie i nie grałem swojego najlepszego tenisa. Jestem dumny z tego, że pozostałem w grze. Starałem się myśleć pozytywnie i szukałem możliwości zdobycia powrotnego przełamania - powiedział de Minaur w rozmowie z Tennis Channel. Jego rywalem w II rundzie będzie Bułgar Grigor Dimitrow lub Lloyd Harris z RPA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska fitnesska na Dominikanie. Wygląda jak milion dolarów
Zwycięstwa w niedzielę nie odniósł również inny nagrodzony dziką kartą tenisista gospodarzy, Pedro Martinez. Trzy tygodnie temu Hiszpan skreczował po pięciu gemach starcia z Tommym Paulem w Monte Carlo. W Madrycie liczył na lepszy występ. Tymczasem Amerykanin ani razu nie dał się przełamać i wygrał 6:4, 7:5. W nagrodę powalczy w II rundzie z oznaczonym szóstym numerem Rosjaninem Andriejem Rublowem.
Rozstawiony z "11" Denis Shapovalov zmierzył się z Dusanem Lajoviciem, który dobrze czuje się na ceglanej mączce. Serb osiągnął w Madrycie premierowy ćwierćfinał rangi ATP Masters 1000 w 2018 roku. Tymczasem w niedzielę nie zaskoczył Kanadyjczyka i wywalczył zaledwie cztery gemy, przegrywając wyraźnie 1:6, 3:6.
Przeciwnikiem reprezentanta Kraju Klonowego Liścia w pojedynku II rundy został Aleksander Bublik. Kazach po raz drugi okazał się lepszy w tourze od Martona Fucsovicsa, tym razem 7:6(5), 6:3. Co ciekawe, wcześniej pokonał Węgra w 2020 roku w Marsylii, gdzie w ćwierćfinale zwyciężył... Shapovalova.
W niedzielę zakończyły się również dwustopniowe eliminacje. Do głównej drabinki dostali się Australijczyk Alexei Popyrin, Amerykanin Marcos Giron, Francuz Pierre-Hugues Herbert, Argentyńczyk Federico Delbonis, Włoch Marco Cecchinato oraz Hiszpanie Carlos Taberner i Pablo Andujar.
Przypomnijmy, że jedynym Polakiem w głównej drabince Mutua Madrid Open 2021 jest Hubert Hurkacz. Wrocławianin przystąpi do rywalizacji dopiero we wtorek, a jego przeciwnikiem w I rundzie będzie Australijczyk John Millman.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP 1000, kort ziemny, pula nagród 2,614 mln euro
niedziela, 2 maja
I runda gry pojedynczej:
Alex de Minaur (Australia) - Jaume Munar (Hiszpania, WC) 4:6, 7:5, 6:1
Tommy Paul (USA) - Pedro Martinez (Hiszpania, WC) 6:4, 7:5
Aleksander Bublik (Kazachstan) - Marton Fucsovics (Węgry) 7:6(5), 6:3
Denis Shapovalov (Kanada, 11) - Dusan Lajović (Serbia) 6:1, 6:3
wolne losy: Rafael Nadal (Hiszpania, 1); Danił Miedwiediew (Rosja, 2); Dominic Thiem (Austria, 3); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4); Alexander Zverev (Niemcy, 5); Andriej Rublow (Rosja, 6); Diego Schwartzman (Argentyna, 7); Matteo Berrettini (Włochy, 8)
Czytaj także:
Estoril: tie break zadecydował w finale leworęcznych
Nikołoz Basilaszwili z kolejnym tytułem na niemieckiej mączce
Kto awansuje do III rundy? 
