Iga Świątek źle zaczęła, ale jest w kolejnej rundzie. Dramat Alison Riske

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Początek meczu z Alison Riske był kompletnie nieudany dla Igi Świątek. Polka przegrywała 1:4, ale ostatecznie awansowała do kolejnej rundy turnieju WTA 1000 w Rzymie po niepełnym pierwszym secie, bo amerykańska tenisistka doznała kontuzji.

W niedawnym turnieju w Madrycie Iga Świątek (WTA 15) rozbiła 6:1, 6:1 Alison Riske (WTA 27). Kilka dni później obie tenisistki spotkały się w I rundzie w Rzymie. Polka przegrywała 1:4, ale odrobiła straty i wyszła na 5:4. Spotkanie zakończyło się przedwcześnie, bo Amerykanka skreczowała z powodu kontuzji.

Na początku I seta Świątek była bardzo niepewna swoich zagrań. Dwa razy oddała podanie, najpierw wyrzucając bekhend, a następnie nie trafiając w kort forhendu. Polka miała problemy z odnalezieniem swojego rytmu. Spieszyła się i popełniała sporo błędów.

Tenisistka z Raszyna szybko jednak zażegnała niebezpieczeństwo, w czym trochę pomogła jej rywalka. W szóstym gemie podwójny błąd kosztował Riske stratę serwisu. Świątek weszła w uderzenie i jej przewaga rosła. Minięciem forhendowym po krosie Polka wyrównała na 4:4, a po chwili wyszła na 5:4. Riske obroniła pierwszą piłkę setową. Jednak w trakcie 10. gema Amerykanka doznała kontuzji nogi i nie była w stanie kontynuować gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy

W ciągu 52 minut obie tenisistki zaliczyły po dwa przełamania. Świątek zanotowano siedem kończących uderzeń i 18 niewymuszonych błędów. Riske miała pięć piłek wygranych bezpośrednio i 12 pomyłek. Polka zdobyła o dwa punkty więcej (32-30).

Riske przegrała już 10 meczów z rzędu na kortach ziemnych. Ostatnie zwycięstwo nad tej nawierzchni odniosła w maju 2018 roku w Norymberdze. Wtedy w półfinale wyeliminowała Belgijkę Kirsten Flipkens i osiągnęła pierwszy finał na mączce w WTA Tour. W sumie wystąpiła w dziewięciu finałach i ma dwa tytuły (Tiencin 2014, Den Bosch 2019).

Riske zanotowała siódmy występ w turnieju głównym w Rzymie. Do II rundy awansowała tylko raz (2015). Dla Świątek jest to drugi start w stolicy Włoch. Przed rokiem odpadła po pierwszym meczu ulegając Holenderce Arantxa Rus.

Dla Riske był to dopiero trzeci mecz w tym roku. W Australian Open przegrała 2:6, 1:6 z Rosjanką Anastazją Potapową. Później ćwierćfinalistka Wimbledonu 2019 nie rywalizowała przez dwa miesiące z powodu kontuzji lewej stopy. Wróciła w Madrycie i urwała dwa gemy Świątek.

Kolejną rywalką Świątek będzie Karolina Muchova lub Madison Keys. Czeszka i Amerykanka zmierzą się we wtorek, co oznacza, że Polka ponownie na kort wyjdzie w środę.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 1,577 mln euro
poniedziałek, 10 maja

I runda gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 15) - Alison Riske (USA) 5:4 i krecz

Czytaj także:
Magdalena Fręch jak Agnieszka Radwańska. Powalczy o wyjątkową nagrodę
Kamil Majchrzak wykorzystał szansę w Rzymie. Dwóch Polaków zagra w turnieju głównym

Źródło artykułu: