Novak Djoković w Rzymie zamierza się odkuć. "Nie grałem dobrze, ale chcę to zmienić"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Novak Djoković zamierza wrócić na dobre tory po ostatnich niepowodzeniach. - W Monte Carlo i w Belgradzie nie grałem dobrze, ale tutaj, w Rzymie, chcę to zmienić - powiedział Serb przed startem turnieju ATP Masters 1000 w stolicy Włoch.

W tym artykule dowiesz się o:

Novak Djoković nie wystąpił w zeszłym tygodniu w Madrycie. W zamian przyjechał szybciej do Rzymu i na miejscu przygotowywał się do występu w turnieju Internazionali BNL d'Italia, trenując m.in. z Andym Murrayem.

- Nie widziałem go od jakiegoś czasu i wspaniale było się z nim zobaczyć i odbijać piłkę. Biorąc pod uwagę, że mączka nie jest najlepszą nawierzchnią dla jego bioder, grał i poruszał się bardzo dobrze - mówił o treningach ze Szkotem, cytowany przez atptour.com.

Sezon gry na kortach ziemnych dotychczas nie jest udany dla Serba. W Monte Carlo odpadł w III rundzie z Danielem Evansem, a w Belgradzie przegrał w półfinale z Asłanem Karacewem. W Rzymie chce wrócić na dobre tory.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak się bawi Hubert Hurkacz. Wszystko "na luzie"

- W Monte Carlo i w Belgradzie nie grałem dobrze, ale tutaj, w Rzymie, chcę to zmienić. Następnie przed Rolandem Garrosem mam jeszcze drugi turniej w Belgradzie - powiedział.

- Myślę, że cztery turnieje przed Rolandem Garrosem wystarczą, jeśli chodzi o rozgrywanie meczów. Krok po kroku buduję swoją kondycję i grę, aby osiągnąć szczyt w Paryżu. Tam będę chciał zaprezentować się najlepiej, jak potrafię - podkreślił.

Djoković, pięciokrotny triumfator Internazionali BNL d'Italia (sezony 2008, 2011, 2014-15 i 2020), w tegorocznej edycji jest najwyżej rozstawiony. Rywalizację rozpocznie we wtorek od meczu z Taylorem Fritzem, z którym ma bilans 3-0.

Hubert Hurkacz nie dokończył meczu w Rzymie. Problemy zdrowotne Polaka

Źródło artykułu: