"Polskie tornado", "terminatorka". Iga Świątek oczarowała ekspertów grą w rzymskim finale

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

W nieprawdopodobnym stylu Iga Świątek wygrała finał turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polka zmiotła z kortu Karolinę Pliskovą, nie tracąc ani jednego gema! "Demolka, czapki z głów", "terminatorka" - czytamy na Twitterze.

Finał singla WTA 1000 w Rzymie pomiędzy Igą Świątek i Karoliną Pliskovą trwał zaledwie 45 minut. 19-letnia Polka rozegrała rewelacyjny mecz przeciwko Czeszce i zaliczyła tenisowy "rowerek", czyli wygrała 6:0, 6:0.

"Niech już ktoś rzuci z trybun biały ręcznik" - apelował z przymrużeniem oka jeszcze w trakcie trwania meczu komentator Canal Plus Sport, Marek Furjan.

"Iga Świątek - Karolina Pliskova 6:0, 6:0 w meczu o tytuł w Rzymie. TO JEST DEMOLKA!" - podkreśla dziennikarz WP SportoweFakty, Rafał Smoliński.

"Terminatorka Iga Świątek" - krótko stwierdził autor podcastu "Olek Wandzel Podcast".

Padają głosy, że Polka chciała po prostu wyrobić się na ostatnią kolejkę piłkarskiej PKO Ekstraklasy, która rozpoczyna się w niedzielę o godz. 17:30. "Iga gra tak, jakby chciała jeszcze na Ekstraklasę zdążyć na stadion :) Co za forma" - napisał Paweł Kapusta, redaktor naczelny WP SportoweFakty.

"Pliskova dostała się w 1. secie pod polskie tornado; była bezradna jak nowicjuszka. Świątek dziś w takiej formie, że słownik może okazać się zbyt ubogi" - pisał po pierwszym secie Adam Godlewski. Szybko okazało się, że w drugiej odsłonie Polka zagrała równie genialnie.

"Iga w transie" - stwierdził w trakcie meczu Dawid Celt, były tenisista, obecnie komentator.

"Człowiek demolka Iga Świątek" - dodał Celt już po spotkaniu.

Z kolei Joanna Sakowicz-Kostecka zamieściła popularny w Polsce gif, na którym były trener skoczków narciarskich Apoloniusz Tajner łapie się za głowę po fenomenalnym skoku Adama Małysza.

"Mam wrażenie, że Karolina Pliskova nie wie co się dzieje" - celnie zauważył Piotr Majchrzak ze Sport.pl.

"To był teatr jednej aktorki!!! Świątek z 3 tytułem w karierze! Ależ to był finał Demolka!!!!! Gratulacje to za mało. Czapki z głów!!!! Duma" - pisał na gorąco Sebastian Szczęsny z TVP Sport.

"Coś niewiarygodnego, 6:0, 6:0, miazga! Wielka Iga, czapki z głów" - czytamy na koncie Kamila Wolnickiego z "Przeglądu Sportowego".

Na ciekawe porównanie zdecydował się ekspert boksu, Andrzej Kostyra: "Chińska sonda wylądowała w tym tygodniu na Marsie. Iga Świątek przed chwilą w 45 min. rozbiła 6:0,6:0 czołową tenisistkę świata Karolinę Pliskovą w finale wielkiego turnieju w Rzymie. I tu i tam kosmos".

"Miazga w 45 minut. W naszym kraju mamy przynajmniej dwie sportowe maszyny. Wielkie gratulacje Iga Świątek! Co za siła, w głowie też" - napisał Michał Kołodziejczyk z Canal Plus Sport, nawiązując oczywiście do Roberta Lewandowskiego.

Pojawiają się także kolejne nowe przydomki dla Polki. "Mozart tenisa!" - wymyślił Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.

Przypomnijmy, że rywalizacja w tenisie pozostanie na kortach ziemnych, a już 24 maja rozpocznie się najważniejszy turniej na tej nawierzchni - Roland Garros. "Niesamowita dominacja Igi w finale. Polka wysyła też jasny sygnał do rywalek przed Roland Garros" - napisał Maciej Trąbski z Onetu.

Czytaj też:
-> Serena Williams zmieniła plany. "Potrzebujemy jak największej liczby meczów"
-> Iga Świątek złamie ważną barierę. Wcześniej dokonała tego tylko Agnieszka Radwańska!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?

Źródło artykułu: