Droga Igi Świątek do finału nie była łatwa. Polka rozegrała kilka trudnych spotkań, a w sobotę na korcie musiała pojawić się dwukrotnie. Mimo to zachowała siły na najważniejsze starcie zawodów.
Finał turnieju w Rzymie to był istny majstersztyk w jej wykonaniu. Zdeklasowała Karolinę Pliskovą 6:0, 6:0. Ani przez moment rywalka nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki.
Za wygraną Świątek zarobiła 178 630 euro, co w przeliczeniu daje nieco ponad 800 tys. złotych. Polka zdradziła, jak sama zamierza się nagrodzić.
"Wreszcie zjem trochę tiramisu" - napisała na Twitterze.
Na wpis Polki bardzo szybko zareagowali prowadzący profil WTA na Twitterze. Zamieścili krótkie nagranie z Igą Świątek. 19-latka... zajrzała do środka pucharu, jaki otrzymała za zwycięstwo.
"Kiedy nie ma żadnego tiramisu w środku" - podpisano nagranie.
Iga Świątek po tym turnieju po raz pierwszy w karierze znajdzie się w czołowej dziesiątce światowego rankingu. Dla 19-latki to trzecie wygrane zawody po Rolandzie Garrosie i imprezie w Adelajdzie.
When there's no tiramisu inside pic.twitter.com/e7NHdPevYQ
— wta (@WTA) May 16, 2021
Czytaj także:
- Iga Świątek z każdym meczem się rozpędzała. Zobacz jej drogę do sukcesu w Rzymie (wideo)
- Iga Świątek zadziwiła środowisko tenisowe. "To jest niesłychane!"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James z Legii Warszawa