We wtorek w Strasburgu Magda Linette wyeliminowała Alize Cornet (7:6, 3:0 i krecz Francuzki). Polka awansowała do pierwszego ćwierćfinału od lutego ubiegłego roku, gdy zdobyła tytuł w Hua Hin. Kolejną rywalkę poznała w środę. Będzie nią Julia Putincewa (WTA 43), która prowadziła 2:0 z Jil Teichmann (WTA 53), gdy Szwajcarka skreczowała.
Putincewa i Teichmann musiały czekać ponad 2,5 godziny, aby móc wyjść na kort. Opóźnienie było spowodowane deszczem. Sam mecz zakończył się po zaledwie 19 minutach. Kazaszka uzyskała przełamanie na 2:0. W trakcie trzeciego gema Szwajcarka nabawiła się kontuzji. Skorzystała z przerwy medycznej, ale ostatecznie nie kontynuowała gry i opuszczała kort kulejąc.
Linette i Putincewa zmierzą się w czwartek. Dojdzie do piątej konfrontacji tych tenisistek, pierwszej od Wimbledonu 2018. Wtedy w I rundzie z wygranej cieszyła się Kazaszka po dreszczowcu (6:3, 3:6, 10:8). W pozostałych trzech spotkaniach zwyciężyła Polka, z czego dwa były trzysetowymi bataliami.
Putincewa najwyżej w rankingu była klasyfikowana na 27. miejscu. Kazaszka osiągnęła trzy wielkoszlemowe ćwierćfinały, dwa w Rolandzie Garrosie (2016, 2018) i jeden w US Open (2020). W swoim dorobku ma jeden tytuł WTA, który zdobyła w Norymberdze (2019). Zanotowała jeszcze finały w Petersburgu (2017) i Kantonie (2018).
Internationaux de Strasbourg, Strasburg (Francja)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 235 tys. dolarów
środa, 26 maja
II runda gry pojedynczej:
Julia Putincewa (Kazachstan, 4) - Jil Teichmann (Szwajcaria) 2:0 i krecz
Zobacz także:
Dobre wrażenie na początku, a później rządziła rywalka. Szybki koniec nadziei Katarzyny Kawy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"