Alicja Rosolska nie brała udziału w turniejach od lutego 2020 roku, gdy wystąpiła w Dosze. W grudniu poinformowała, że została matką. Polka miała wątpliwości, czy po urodzenia dziecka i tak długiej przerwie w wieku 35 lat będzie jeszcze w stanie kontynuować karierę, ale wróciła na korty.
W środę Rosolska rozegrała pierwszy mecz od 16 miesięcy. W I rundzie debla Roland Garros 2021 Polka i Coco Vandeweghe zmierzyły się z Andreeą Mitu i Julią Putincewą. Jednak nie był to udany powrót. Warszawianka i partnerująca jej Amerykanka przegrały z duetem rumuńsko-kazachskim 6:3, 3:6, 2:6.
Rosolska i Vandeweghe bardzo dobrze zaczęły i prowadziły już 6:3, 2:0. Lecz Mitu i Putincewa zdołały odrobić stratę, a następnie przejęły inicjatywę. Od stanu 3:3 w drugim secie Rumunka i Kazaszka zdobyły dziewięć z 11 gemów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"
Mecz trwał godzinę i 48 minut. W tym czasie Rosolska i Vandeweghe nie posłały asa, popełniły siedem podwójnych błędów serwisowych, sześciokrotnie zostały przełamane, wykorzystały cztery z dziewięciu break pointów i łącznie zdobyły 74 punkty, o 11 mniej od rywalek.
Za występ w Paryżu Polka i Amerykanka otrzymają po 10 punktów do rankingu WTA i 11,5 tys. euro podziału. Z kolei Mitu i Putincewa w II rundzie zmierzą się z posiadaczkami dzikiej karty Diane Parry i Margot Yerolymos bądź z rozstawionymi z numerem trzecim Nicole Melichar i Demi Schuurs.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 34,367 mln euro
środa, 2 czerwca
I runda gry podwójnej:
Andreea Mitu (Rumunia) / Julia Putincewa (Kazachstan) - Alicja Rosolska (Polska) / Coco Vandeweghe (USA) 3:6, 6:3, 6:2
Nokaut w deblowym meczu Igi Świątek. Francuzki otrzymały srogą lekcję