Sofia Kenin (WTA 5) w ubiegłym roku wygrała Australian Open, a we French Open dopiero w finale uległa Idze Świątek. W obecnej edycji paryskiej imprezy ma już za sobą dwie trzysetowe batalie. W I rundzie skruszyła opór Jeleny Ostapenko. W sobotę pokonała kryzys i zwyciężyła 4:6, 6:1, 6:4 Jessicę Pegula (WTA 29).
W pierwszym secie Kenin prowadziła 3:0, a później 4:2, ale straciła cztery gemy z rzędu. W drugiej partii podrażniona piąta rakieta globu jedynego gema przegrała, gdy oddała podanie przy 4:0. Na początku decydującej odsłony miały miejsce trzy przełamania, z czego dwa dla Kenin, która do końca utrzymała przewagę.
W trwającym godzinę i 56 minut meczu Kenin pięć razy oddała podanie, a sama wykorzystała siedem z 17 break pointów. Posłała 48 kończących uderzeń i popełniła 41 niewymuszonych błędów, w tym 10 podwójnych. Pegula miała 18 piłek wygranych bezpośrednio i 26 pomyłek.
ZOBACZ WIDEO: Sprawa Naomi Osaki zwróciła uwagę na duży problem. "Mamy prawo mieć opinię na temat, ale..."
Dla Kenin jest to czwarty występ w Rolandzie Garrosie i po raz trzeci z rzędu awansowała do IV rundy. Kolejną rywalką Amerykanki będzie Maria Sakkari (WTA 18), która zwyciężyła 7:5, 6:7(2), 6:2 Elise Mertens (WTA 15) po pasjonującej batalii. W pierwszym secie Belgijka miała break pointa na 3:0, ale wypuściła z rąk prowadzenie.
W drugiej partii Greczynka z 3:4 wyszła na 5:4, ale przegrała go w tie breaku. W trzecim secie Sakkari zaliczyła dwa przełamania. Kluczowy był zażarty piąty gem, w którym wykorzystała czwartego break pointa i podcięła Belgijce skrzydła. Mecz trwał dwie godziny i 52 minuty.
Sakkari zaserwowała dziewięć asów. Obroniła dziewięć z 12 break pointów i wykorzystała sześć z 15 szans na przełamanie. Greczynka spotkanie zakończyła z dorobkiem 53 kończących uderzeń przy 48 niewymuszonych błędach. Mertens miała 31 piłek wygranych bezpośrednio i 38 pomyłek. Sakkari wyrównała na 4-4 bilans meczów z Belgijką.
Dla Mertens był to piąty występ w Paryżu. Jedyny raz do 1/8 finału doszła w 2018 roku. Jej najlepszymi rezultatem w imprezach tej rangi jest półfinał Australian Open 2018. Poza tym grała w ćwierćfinale dwóch ostatnich edycji US Open. Sakkari po raz trzeci awansowała do IV rundy wielkoszlemowej imprezy (w ubiegłym sezonie w Melbourne i Nowym Jorku). W poniedziałek powalczy o pierwszy ćwierćfinał.
17-letnia Cori Gauff (WTA 25) w sobotę przeszła do kolejnej rundy po meczu złożonym z jednego seta. Wygrała go 6:1 i Jennifer Brady (WTA 14), finalistka tegorocznego Australian Open, skreczowała z powodu problemów z lewą stopy. Gauff po raz trzeci zameldowała się w IV rundzie wielkoszlemowej imprezy w singlu, po Wimbledonie 2019 i Australian Open 2020. O premierowy ćwierćfinał zmierzy się z Tunezyjką Ons Jabeur.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 34,367 mln euro
sobota, 5 czerwca
III runda gry pojedynczej kobiet:
Sofia Kenin (USA, 4) - Jessica Pegula (USA, 28) 4:6, 6:1, 6:4
Maria Sakkari (Grecja, 17) - Elise Mertens (Belgia, 14) 7:5, 6:7(2), 6:2
Cori Gauff (USA, 24) - Jennifer Brady (USA, 13) 6:1 i krecz
Program i wyniki turnieju kobiet
Czytaj także:
Magda Linette wygrała seta i zgasła. Tunezyjka robiła na korcie, co chciała
Barbora Krejcikova sprawczynią dużej niespodzianki. Sloane Stephens odprawiła kolejną Czeszkę