Iga Świątek podjęła decyzję ws. Wimbledonu. "Ostatnie tygodnie były wymagające"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Iga Świątek

W Rolandzie Garrosie Iga Świątek grała zarówno w singlu, jak i w deblu. Inaczej ma być w Wimbledonie. Polska tenisistka w rozmowie z Interią wyznała, że skupi się tylko na singlowym turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

W zakończonym niedawno wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie polska tenisistka awansowała do finału debla i odpadła w ćwierćfinale singla. Wynik ten w pełni satysfakcjonował Igę Świątek, ale polscy kibice nie ukrywali rozczarowania. Po porażce z Marią Sakkari pojawiły się zarzuty fanów dotyczące tego, że Świątek niepotrzebnie gra w deblu.

Eksperci i sama tenisistka odpierali głosy krytyki. Świątek podkreślała, że dzięki grze deblowej może poprawić swoją grę w singlu. Jednak to nie przekonało fanów, którzy uważali, że ubiegłorocznej triumfatorce Rolanda Garrosa brakowało świeżości. Kibice zastanawiali się, czy Świątek będzie łączyć starty w singlu i deblu także podczas Wimbledonu.

Polka postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. - Wraz ze sztabem zdecydowaliśmy się na to, że nie będziemy grali w debla na Wimbledonie. Warto trochę odpocząć, skoncentrować się na singlu - powiedziała Świątek.

- Ostatnie tygodnie były dla mnie wymagające, bo grałam debla w Madrycie, grałam debla w Paryżu. I tak już przeszłam w deblu moją roczną średnią - dodała triumfatorka ubiegłorocznego Rolanda Garrosa.

Polka dodała, że trawa nie jest jej ulubioną nawierzchnią i nie oczekuje, że w Wimbledonie odniesie sukces. Dodała, że może zająć kilka lat, zanim nauczy się grać na tej nawierzchni.

Tegoroczny Wimbledon rozpocznie się 28 czerwca i potrwa do 11 lipca.

Czytaj także:
Kamil Majchrzak pozostał w Nottingham. Pierwszy mecz trwał trzy kwadranse
Karolina Woźniacka ogłosiła radosną nowinę. "Trzyosobowa rodzina"

ZOBACZ WIDEO: Igrzyska olimpijskie w czasie pandemii koronawirusa. "Będzie ciężko"

Źródło artykułu: