Na wimbledońskich trawnikach Serena Williams zamierzała podjąć kolejną próbę wyrównania rekordu wszech czasów Margaret Court w liczbie tytułów wielkoszlemowych w singlu. W I rundzie przeciwniczką Amerykanki była Białorusinka Alaksandra Sasnowicz i spotkanie to wydawało się być doskonałym przetarciem przed kolejnymi pojedynkami.
Tymczasem w siódmym gemie pierwszego seta doszło do feralnych wydarzeń, które przesądziły o losach pojedynku. Przy stanie 3:3 i po 15 utytułowana reprezentantka USA poślizgnęła się i doznała kontuzji nogi. Jak się okazało, uraz okazał się na tyle poważny, że wykluczył ją z dalszej rywalizacji.
Williams płakała, gdy była zmuszona przedwcześnie opuścić kort centralny. Otrzymała od kibiców gromkie brawa i wyrazy wsparcia. Teraz będzie musiała wyleczyć kontuzję, aby zdążyć na US Open 2021. Przypomnijmy, że we wrześniu tenisistka skończy 40 lat.
"To brutalne dla Sereny, ale kort centralny jest w tym roku wyjątkowo śliski. Nie jest łatwo na nim się poruszać" - skomentował na Twitterze Andy Murray, który w poniedziałek sam się przekonał, jakie panują warunki w świątyni tenisa.
Serena Williams receives a standing ovation from the crowd at #Wimbledon
— ESPN (@espn) June 29, 2021
Williams was forced to retire in the first round of after sustaining an apparent injury. pic.twitter.com/exFZxJJZGh
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 35 mln funtów
wtorek, 29 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) - Serena Williams (USA, 6) 3:3 i krecz
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
Ranking ATP: spadek Huberta Hurkacza
Ranking WTA: Iga Świątek zachowała wysoką pozycję
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: seksowna Lindsey Vonn z nowym wyzwaniem. "Pierwszy raz bez liny"