Hubert Hurkacz wygrał trzeci mecz w Wimbledonie 2021 i wciąż pozostaje bez straconego seta. W sobotę jego przeciwnikiem był Aleksander Bublik. Polak pokonał Kazacha 6:3, 6:4, 6:2. Wrocławianin po raz pierwszy awansował do IV rundy wielkoszlemowego turnieju.
Hurkacz przez cały mecz doskonale serwował i returnował. Bardzo dobrze przyspieszał grę, był skuteczny i precyzyjny z głębi kortu oraz świetnie radził sobie przy siatce. Z uderzenia nie wybiła go przerwa deszczowa w I secie. Krótko po wznowieniu gry Polak pokusił się o przełamanie. Doszło do niego za sprawą zepsutego skrótu przez Bublika.
Kazach właśnie skrótami i zwalnianiem gry próbował Polaka wyprowadzić z równowagi. Jednak Hurkacz był bardzo czujny i jego ofensywna gra była górą w starciu z podejmującym złe wybory, zbyt pasywnym Bublikiem. Wrocławianin nie oddał przewagi przełamania. Wynik I seta na 6:4 ustalił dobrym serwisem.
ZOBACZ WIDEO: Maja Włoszczowska gotowa na walkę w Tokio. "Trasa będzie bardzo ciężka"
Hurkacz nie tylko grał mocno, ale na finezyjne zagrania rywala potrafił odpowiedzieć jeszcze lepiej. Kilka razy zaskoczył rywala skrótami i nie raz był górą w bitwach na slajsy. Jego serwis i return wciąż pozwalały mu mieć przewagę w wymianach od pierwszego uderzenia. W II partii również miało miejsce jedno przełamanie. Doszło w nim w piątym gemie po forhendowym błędzie Bublika. Przy 5:4 Hurkacz wykorzystał już pierwszą piłkę setową kombinacją dobrego serwisu i forhendu.
W III secie Bublik prowadził 2:1, ale od tego momentu nastąpił piorunujący finisz agresywnego, świetnie zmieniającego kierunki i rytm oraz imponującego inteligencją w konstrukcji punktów Hurkacza. Przełamanie na 3:2 Polak zdobył smeczem wieńczącym bardzo dobrą akcję. Wrocławianin poszedł za ciosem, popisał się m.in. wspaniałym lobem i wyszedł na 5:2. W ósmym gemie awans przypieczętował kapitalnym atakiem z forhendu.
W trwającym 84 minuty meczu Hurkacz zaserwował siedem asów. Bublik miał ich o trzy więcej, ale też popełnił pięć podwójnych błędów, a Polak nie miał ani jednego. Wrocławianin zdobył 42 z 52 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz 26 z 36 przy siatce. Nie musiał bronić break pointów, a sam wykorzystał cztery z ośmiu szans na przełamanie. Posłał 33 kończące uderzenia przy 15 niewymuszonych błędach. Kazachowi brakowało zdecydowania i był dużo mniej skuteczny. Zanotowano mu 27 piłek wygranych bezpośrednio i 28 pomyłek.
Bublik po raz drugi dotarł do III rundy wielkoszlemowej imprezy, po US Open 2019. W poniedziałek o ćwierćfinał Hurkacz zmierzy się z Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem. Będzie to pierwsze spotkanie tych tenisistów.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 35 mln funtów
sobota, 3 lipca
III runda gry pojedynczej mężczyzn:
Hubert Hurkacz (Polska, 14) - Aleksander Bublik (Kazachstan) 6:3, 6:4, 6:2
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Zobacz także:
Było bardzo blisko niespodzianki. Alicja Rosolska i Magda Linette sprawdziły się przed igrzyskami
Iga Świątek wie, z kim zagra o ćwierćfinał. To Tunezyjka, która w Paryżu pokonała Magdę Linette