Dlaczego? Również przed meczami w 1/8 finału z Daniłem Miedwiediewem i w ćwierćfinale z Rogerem Federerem Hubert Hurkacz nie był faworytem bukmacherów. Tymczasem Polak w obu spotkaniach spisał się fenomenalnie. W dwudniowym (przez deszcz) pojedynku pokonał 3:2 Rosjanina, a w walce o półfinał rozbił Federera 3:0, w tym w ostatniej partii do 0.
Polscy kibice nie mają zatem nic przeciwko temu, żeby trzeci raz z rzędu historia się powtórzyła i Hurkacz - mimo że nie jest faworytem bukmacherów - pokonał kolejnego rywala. Kursy na triumf Włocha kształtują się od 1,36 do 1,55 za każdą postawioną złotówkę. Z kolei kurs na zwycięstwo Hurkacza wynosi od 2,47 do nawet 3,22.
Dlaczego pokonanie Miedwiediewa i Federera nie przekonało bukmacherów? Przy typach ma znaczenie ranking ATP. A w nim Matteo Berrettini, jest wyżej sklasyfikowanym tenisistą. Hurkacz zajmuje 18. miejsce, a Włoch 9. lokatę. W samym Wimbledonie Polak jest rozstawiony z 14., a jego najbliższy przeciwnik z 7.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za zmiana! Mistrz olimpijski wygląda jak... Conor McGregor
Do tego Berrettini świetnie czuje się na trawie, co nie mogło umknąć bukmacherom. Przed Wimbledonem zagrał turniej ATP w Londynie, który zakończył się jego zwycięstwem. Już podczas wielkoszlemowych zmagań, tak jak Hurkacz, stracił zaledwie dwa sety.
Zdecydowanie groźniejszych przeciwników pokonała jednak Polak. Wyeliminowanie drugiej rakiety świata (Miedwiediewa) i legendy tenisa (Federera) na pewno mocno podbudowało wrocławianina. Czekamy, aż Hurkacz trzeci raz z rzędu zaprzeczy notowaniom bukmacherów. Początek półfinału w piątek 9 lipca o godzinie 14:30 na korcie centralnym. Transmisja w Polsacie Sport.
Czytaj także:
Ekspert nie pieje z zachwytu. "Sensacja? Nie do końca"
Hubert Hurkacz pokonał Rogera Federera. Polak wyjawił, co pomogło mu w odniesieniu zwycięstwa