Trwa piękny sen naszego tenisisty na trawiastych kortach Wimbledonu. Polak m.in. najpierw pokonał rozstawionego z "2" Daniła Miedwiediewa, a w środę - jak sam mówi - spełnił swoje wielkie marzenie: ograł w Londynie Rogera Federera.
Tym samym Hubert Hurkacz znalazł się już w półfinale turnieju. Tam czeka go rywalizacja z Matteo Berrettinim. Pojedynek zaplanowano na piątek.
Tak doskonały występ sprawia, że Polak może liczyć na konkretny awans w rankingu ATP, w którym aktualnie zajmuje 18. lokatę. Już wiadomo, że półfinał Wimbledonu zapewni mu awans na 11. miejsce!
Na tym jednak nie koniec. Jeżeli w półfinale "Hubi" upora się z Berrettinim, to realny jest pierwszy, historyczny awans do najlepszej dziesiątki tego zestawienia. Warto dodać, że dotychczas najwyżej był sklasyfikowany na miejscu numer 16.
Awanse i rankingi to jedno, ale doskonała gra to również profity finansowe. Na chwilę obecną z Londynu Hurkacz wróci bogatszy o 465 tysięcy funtów, co daje ok. 2,5 miliona złotych.
Zobacz także:
Spełnione marzenie. Hurkacz opowiedział o swoim życiowym triumfie
Hurkacz tworzy historię. Dokonał tego jako drugi Polak w dziejach
ZOBACZ WIDEO: Bardzo gorące igrzyska w Tokio. "I tak będę musiała wystartować"