- Sensacja? Nie do końca. Jakby to się stało trzy lata temu to mielibyśmy gigantyczną sensację. Półfinał jest sukcesem Hurkacza. Ale sama wygrana z Federerem? Nie przypominam sobie, żeby Federer w dobrej formie przegrał seta 0:6 i puścił cały mecz. Przed spotkaniem powiedziałem, że albo Polak teraz ogra Federera, albo nigdy. Bo na korcie już mogą się nie spotkać. Federer siłą rzeczy musi być blisko zakończenia kariery - zaznacza Sidor.
Komentator Eurosportu przypomina, że Szwajcar ma praktycznie 40 lat. Inaczej byłoby zwyciężyć z Matteo Berrettinim, z którym Hurkacz zmierzy się w półfinale. Jeśli ta sztuka mu się uda, Sidor uzna, że Polak jest obecnie najlepszym tenisistą na trawie.
- Mało kto pamięta, że Hurkacz wygrywał w Miami. Kiedy przyszła "ziemia" bańka pękła. Bo to jest facet, który ma problemy na ziemi. Nagle polała się fala hejtu. W końcu przyszła "trawa" i to jest jedyna nawierzchnia, na której może się odbudować. Łączy serwis z forhendem i jak taka taktyka zaskoczy, jest nieobliczalny. Na trawie wystarczy zaserwować 215 km/h w kort i sprawa załatwiona - twierdzi były zawodnik.
ZOBACZ WIDEO: Iga Baumgart-Witan porównana do absolutnej legendy lekkiej atletyki. "Skoro tak mówią, to miło"
I przypomina, że Hurkacz w wielu statystykach przegrał z Federerem. Nie ma to jednak żadnego znaczenia, bo o sile Polaka w tym meczu świadczył ostatni set, który zwyciężył wynikiem 6:0.
- Szwajcarowi trudno się wycofać. Cała rodzina jest na garnuszku sponsorów. Co to za Federer, który w Rolandzie Garrosie nie wychodzi na kort? - mówi Sidor.
Komentator twierdzi, że Hurkacz może wygrać Wimbledon. Na to samo stać jednak najbliższego rywala 24-latka.
- Berrettini ma taki serwis, że jakby postarał się go odebrać zwykły śmiertelnik, to by mu rękę złamało. On serwuje jeszcze silniej od Hurkacza. To będzie prawdziwy sprawdzian dla Polaka. A Federer chyba już nie powinien grać. Inaczej popsuje swój pomnik, i tak już mocno porysowany - podsumowuje Sidor.
Przypomnijmy, w ćwierćfinale Wimbledonu Hurkacz pokonał Federera 6:3, 7:6(4), 6:0. W piątek o finał turnieju powalczy z Berrettinim, który pokonał Feliksa Augera-Aliassime'a 6:3, 5:7, 7:5, 6:3.
Co za słowa angielskiego komentatora! Hubert Hurkacz może być dumny (WIDEO) >>
Ekspert rozpływa się nad Hubertem Hurkaczem. Mówi, co może się wydarzyć w następnych meczach >>