Matteo Berrettini dokonał rzeczy wielkiej - został pierwszym Włochem w historii, któremu udało się dojść do finału Wimbledonu. W półfinale różnicę zrobił przede wszystkim jego serwis.
Włoch pokonał finalnie Huberta Hurkacza w czterech setach 6:3, 6:0, 6:7(3), 6:4. Polak dał z siebie wszystko, starał się odwrócić losy pojedynku, ale rywal okazał się być tego dnia poza zasięgiem.
"Walczyłem, ale Matteo Berrettini był dziś lepszy. Dla mnie to będzie niezapomniany turniej. Dziękuję wam za wielkie wsparcie jakie czułem podczas całego Wimbledonu" - napisał Polak w swoich mediach społecznościowych.
Hurkacz w Londynie grał znakomicie. W drodze do półfinału pokonał takich graczy, jak Danił Miedwiediew czy Roger Federer. Zyskał sobie wielką sympatię fanów, którzy w piątek żegnali go niesamowitą owacją.
Znakomity wynik, jakim jest półfinał, w Wimbledonie pozwoli polskiemu tenisiście na wielki awans w rankingu ATP. Hurkacz ma zostać jedenastą rakietą świata, co byłoby jego najlepszym wynikiem w karierze.
Walczyłem, ale @MattBerrettini był dziś lepszy. Dla mnie to będzie niezapomniany turniej. Dziękuję wam za wielkie wsparcie jakie czułem podczas całego turnieju @Wimbledon #Wimbledon #Hubi pic.twitter.com/YIkaAcqy3H
— Hubert Hurkacz (@HubertHurkacz) July 9, 2021
Zobacz także:
Hurkacz zatrzymany w półfinale. Wojciech Fibak: Włoch go zbombardował
"To było zbyt górnolotne marzenie". Berrettini po wygranej nad Hurkaczem
ZOBACZ WIDEO: "To było absolutnie skandaliczne". Eksperci grzmią po meczu Anglia - Dania