Hubert Hurkacz zatrzymany w półfinale Wimbledonu. Wojciech Fibak: Włoch go zbombardował

Rafał Smoliński 09 Lipca 2021, 18:15

Getty Images / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

• Piękny sen Huberta Hurkacza dobiegł końca. Polak rozgromiony w drugim secie, ale nie dał się znokautować

- Nie pamiętam tak serwującego gracza. Jedynie bym się cofnął do Pete'a Samprasa i Gorana Ivanisevicia. W latach 50. i 60. XX wieku serwował tak Pancho Gonzalez. To była dominacja, bo przecież serwis jest ważny. Matteo zdominował Huberta tym serwisem, odebrał mu jedną z jego broni. Włoch miał 22 asy, a Hubert 5. Zbombardował go tym serwisem - mówi nam Wojciech Fibak.

Nasz legendarny tenisista był pod wrażeniem gry Włocha. - Berrettini ma taką nietypową grę. On szarpie wymiany, używa albo takiego radykalnego podcięcia z bekhendu, rzadko stosowanego wśród mężczyzn w dzisiejszych czasach, i to nagminnie lub posyła ze strony forhendowej topspin, który leci z potworną siłą i rotacją awansującą. W połowie pierwszego seta, gdy Hubert wrócił ze stanu 0-40, wydawało się, że może uda mu się lepiej zagrać z głębi kortu, bezpieczniej, pewniej, ale Włoch wszystko to popsuł.

Były 10. tenisista świata uważa, że Berrettini ma spore szanse na wygranie Wimbledonu 2021. - Djoković nie gra tak dobrze. Nie ma timingu z forhendu czy bekhendu. Nie była to dla niego zbyt udana wiosna, ale z drugiej strony wygrał Rolanda Garrosa. W Paryżu męczył się z Berrettinim. Myślę, że Włoch ma olbrzymią szansę pokonać Djokovicia. Jeżeli chce wygrać z Djokoviciem, to właśnie na trawie, bo na tej nawierzchni niesie go ten jego serwis i slajs.

Nasz rozmówca bardzo pozytywnie ocenia występ Hurkacza w Wimbledonie 2021. - Cały turniej był znakomity. Dla polskiego tenisa, dla Huberta, dla historii. To wielki sukces. Nie przychodzi mi do głowy nikt, kto zagrał tyle ciekawych piłek przy siatce, wolejów czy pół-wolejów. Trochę pomogło nam szczęście, że deszcz spadł w poniedziałek, bo mógł ten mecz wygrać Miedwiediew - skomentował triumfator 15 turniejów ATP.

Zobacz także:
Berrettini skomentował zwycięstwo z Hurkaczem. "To było zbyt górnolotne marzenie"
Adam Romer: Mamy wybitne jednostki, brakuje systemu